Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nowy Petromax HK500 problem
#11
Bardzo dziękuję wszystkim za rady. Z tą naftą w zbiorniku to może jest tak, że mają jakąś kontrolę jakości i patrzą chociażby czy działa rapid? W każdym razie informacja pocieszająca.
Na razie rozkręciłem co mogłem oprócz dyszy, bo tak chyba nazywa się ta rurka do góry? Smile (niby też mogłem ją odkręcić ale nie chciałbym czegoś rozregulować).
W środę chciałbym lampę uruchomić raz jeszcze i tym razem dam jej się popalić znacznie dłużej.
Pytań mam mnóstwo ale na razie zadam tylko jedno, bo nie mogłem tego nigdzie znaleźć a zupełnie się nie domyślam. Po co właściwie jest ta rurka przy nerce?
#12
Rurek jest kilkaWink
Jedna to rapid, łatwo poznać bo przypomina trochę silnik odrzutowy.
Druga długa, tam gdzie jest pokrętło to parownik. Składa się z dwóch części:
1) dolna z pokrętłem i zaworkiem - masywniejsza, mocująca całość do zbiornika
2) górna z helisą (jeśli Twoja lampa jest na benzynę to takowej nie będzie) ma za zadanie zagazować paliwo i dyszą 'wystrzelić' je do fajki.
Wewnątrz jest jeszcze pręt z nakręconą u góry igłą. Czasami można też w górnej części spotkać siatkę mosiężną, ale to opcja. Jednak dla lepszego odparowywania paliwa warto takową sobie zaaplikować. Smile
#13
Nowemu chodzi jesli dobrze rozumiem o te rurke wbudowana w nerke, tez sie nad tym zastanawialem...
#14
Rurka ma na dole dziurkę do której dostaje się spirytus, nagrzewa się ta rureczka szybko zgazowuje paliwo i mocno strzela płomieniem na helisę. Wydaje mi się, że nerka z taką rurką lepiej grzeje od tych bez - To taka moja teoria Smile
Skype: kogo..
#15
Jeśli rureczka w nerce to mam podobną opinię jak KoGo.
Chociaż ja bym dodał jeszcze funcje dotleniania oparów spirytusu.
#16
Nerkę najczęściej napełnia się alkoholem a to moja działka Smile, rurka w nerce jeżeli jest spełnia dwa zadania. Pierwsze jak napisali Koledzy przekierowuje płomień w stronę rury parownika, co przyspiesza odparowanie używanego w danym typie lampy paliwa a w konsekwencji przyspiesza jej odpalenie.
Kolejny aspekt to bardziej efektywne (wyższe położenie płomienia) spalanie końcowej części paliwa w nerce.
Pozdrawiam Nowego.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
#17
Hurra! Od pół godziny lampa sobie hula aż miło. Przeżyłem co prawda chwile grozy Smile bo rapid gasł mniej więcej po sekundzie czy dwóch od zapalenia, ale do pięciu razy sztuka. I teraz niech się pali jak najdłużej. Nafty wlałem mniej więcej 1 litr.
Następnym razem będę próbował zapalić od spirytusu w nerce i wtedy będę mógł zaobserwować jak zachowuje się ta rurka w nerce. A o co chodzi z tą siatką, która ma jakoś zwiększać powierzchnię parowania? Jest nawet wątek na ten temat ale wszyscy wiedzą o co chodzi i nie mogłem zobaczyć gdzie się ją umieszcza.
No dobrze, level 1 - uruchomienie nowej lampy osiągnięty.
Nawet nie myślę o tym, że na pewnym portalu aukcyjnym jest Coleman na dwie siateczki, czy Radius 119. Nie, o tym mi myśleć nie wolno Big Grin
#18
W nowej lampie nie powinieneś mieć problemów z odparowaniem nafty, więc siatka zwiększająca powierzchnię parowania raczej w tym przypadku będzie zbędna Smile
Skype: kogo..
#19
Siatka nowej lampie nie zaszkodzi Smile
A wkłada się ją w górną część parownika.
#20
Przewrotnie powiem, że nowej lampie bardziej przyda się siatka niż starej. Zbyt czyste wnętrze parownika sprzyja pojawieniu się efektu Leidenfrosta. Ogólnie jak światło nie pulsuje to nie ma co siatkować lampy. Jak widać, że coś jest nie teges i słychać specyficzne pufanie to trza będzie powiększyć przestrzeń parowania.
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości