Liczba postów: 767
64
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
1
22-08-2013, 00:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2013, 01:01 {2} przez michal.)
Czarek, wydaje mi się, że nie ma takiej opcji, żebyś doprowadził ją do stanu "nówki sztuki nie śmiganej". Emailia to jest taka paskuda, że nawet ze zdrowej blachy potrafi po latach strzelać. Skoro chcesz utrzymać klimat dawnych lat, to ogarnij tematy techniczne, a resztę zwyczajnie zostaw jak jest. Przetrzyj delikatnie odrdzewiaczem rudą, potem mocno dezaktywuj i koniec. Jak będziesz ją trzymał w warunkach domowych /suchych itp/ to nie powinno jej się pogorszyć.
Kawałek korespondencji z moim emalierem cyt.:
"Emalia po latach wchodzi w jakieś reakcje ze stalą i niestety nie można tego obrabiać termicznie.
Ubytki można podretuszować ''korektorami'' do wanien, zmywaków itp.
Oczywiście wyrwane z kontekstu, ale clue się nie zmienia - trzeba piaskować elementy i nakładać emalię od nowa.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
Liczba postów: 3,381
576
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Michał. Scenariusz, w którym pozostają oryginalne powłoki całkowicie wyklucza stan 'nówka sztuka'. Zrywając wszystko i kładąc na nowo już by było bliżej temu stanu.
Mnie interesowało by, jak zabezpieczyć metal w miejscu odprysku emali aby ruda nie postępowała. Dodatkowo chciał bym lampę co jakiś czas odpalić, a więc potrzebował bym czegoś co nie boi się temperatury. Niby są lakiery odporne na wysoką temperaturę, ale nie jestem pewny, czy to dobra droga.
Liczba postów: 767
64
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
1
Ja bym te odkryte miejsca potraktował fosolem. Bez moczenia całości, tylko pędzelkiem nakładał, tak żeby dezaktywować rdzę. Potem trzeba wszystko wymyć dokładnie wodą z płynem do mycia naczyń. To powinno wystarczyć - jak nie będziesz jej wystawiał na deszcz, to ruda nie poleci, a używać też jej spokojnie będzie można bez obaw, że się jakaś dziwna farba zacznie jarać.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
Liczba postów: 3,381
576
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Mam pytanie w temacie szkła.
Oryginalnie 351L miał szkło z otworem czy tez bez??
Liczba postów: 767
64
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
1
Nie bardzo wiem czego może Ci tam brakować. Z Twoich zdjęć wygląda na kompletne. Brakuje Ci tej śrubki blokującej?
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
Liczba postów: 3,381
576
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Dokładnie. Chodzi o śrubkę.