Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Petromax 826
#11
Michal, a co to za wyciecie widac w daszku u ciebie, to chyba nie fabryczne? Twoja lampa jest naprawde slicznaSmile Mam nadzieje ze czarka bedzie taka sama lub ladniejsza, trzymam kciuki.
#12
Co do Petromaxa Czarka moim zdaniem jest on mniej więcej z lat 1939-42, Za to egzemplarz Michała jest już zdecydowanie powojenny.

Co do cyferek wydrapanych na spodzie to często są one bardzo lekko drapane więc czyszcząc papierem prawdopodobnie się je zetrze. Dużo osób twierdzi, że u nich na spodzie nic nie widać, ale chyba wynika to z mało dokładnego patrzenia, bo ja na wszystkich swoich petromaxach znalazłem te numerki.
#13
Po tym co napisał Piotr to popatrzyłem jeszcze raz na denko.
Przy pierwszych oględzinach zignorowałem to bo wydawało mi się, że ktoś z igiełką bawił się w grawera. Ledwo dostrzegalne zarysy.
Nie wiem, czy dobrze widziałem, ale możliwe, że była tam cyfra 3. kolejna to mogła być 0, 9 lub 8. Innych nie widziałem.
Przed szlifowaniem zbiornika postaram się zrobić zdjęcie obiektywem makro - powinno coś więcej pokazać.
#14
Ciekawe czy wpisanie w rodowód lampy "Rzesza Niemiecka" skutkowało by gwałtownym zainteresowaniem oferentów na aukcjach internetowych. Fascynatów tematyką nie brakuje. Nie mówiąc już o czubach szukających artefaktów z okresu Smile
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
#15
Poza logiem PMx'a żadnego asteckiego znaku słońca tam nie uświadczysz Wink
Czy hasło 'Rzesza Niemiecka' coś da... może jakiś sprzedający coś takiego umieści i wtedy będzie można sprawdzić. Inaczej tylko można gdybać.
#16
Alenstein: tak, ktoś wyciął - o dziwo całkiem równo - to okienko. Nie wiem co miała na celu ta modyfikacja.
Cz@rek - no to masz prawdopodobnie marzec 39 roku Smile
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
#17
Kto wie... Marzec to piękny miesiąc Big Grin
#18
Czym odkręcacie taki zaworek??


Załączone pliki Miniatury
   
#19
Trzeba sobie narzędzie zrobić.
do Optimusa jest łatwo, bo ma z dwóch stron nacięcie: http://lampycisnieniowe.pl/forum/Thread-...wor-pompki

Ja bym spróbował wziąć klucz nasadowy - najmniejszy który daje się założyć - i zablokował go z jednej strony małymi podkładkami (przytrzymać je w kluczu plasteliną albo gumą do żucia, żeby nie wypadały :] ).
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
#20
Klucz nasadowy faktycznie przeszedł mi przez myśl.
Wiem też, że są dedykowane dynksy/klucze, ale nie chce tracić niepotrzebnie na to kasy. Ortodoksyjni lampiarze wyklną mnie za takie stwierdzenie, ale cóż, dla jednego zaworka się nie kalkuluje Wink Jak będę miał około 10 lamp z takimi zaworkami to wtedy sobie taki sprawię.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości