04-05-2013, 14:17
Niecierpliwie czekam na widok całości
Petromax 826
|
04-05-2013, 14:17
Niecierpliwie czekam na widok całości
@ Michal możesz użyć jako wylewki żywicy epidian 53 sprawdziłem pozytywnie na własnej bańce jest dostępna w różnych pojemnościach. W moim PX 836 otwór w zbiorniku pod parownik jest umieszczony centralnie. Skąd te różnice konstrukcyjne ?
Pozdrawiam.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
06-05-2013, 16:08
Wiem, można użyć żywicy, ale POR15 i tak będę musiał użyć do innych zbiorników, gdzie otwory były nie tylko na dnie - da się go ładnie rozprowadzić na ściankach i nie spływa.
Petromax 826 była produkowana dosyć długo - widziałem egzemplarz z 1938r a pewnie są też starsze - przez lata zmieniał się design nie tylko parownika ale i górnego daszka, pokręteł, tabliczki znamionowej itp. Centralne umieszczenie parownika pozwala przerobić lampę na 'stołową' wsadzając odpowiednią przedłużkę i nogę pomiędzy zbiornik a resztę lampy. Mój jest na pewno sprzed 53 roku, ale nie wiem dokładnie z kiedy. Twój jest z innych lat produkcji, różni się nie tylko parownikiem - daszek ma inny kształt, górna część jest zupełnie inna (w mojej wysokość rury mieszalnika reguluje się nakrętkami przy brennerze u Ciebie klasycznie jak w nowych Px'ach). Ponieważ 826 był produkowany zarówno przed jak i po II Wojnie Światowej, możliwe jest, że część egzemplarzy na rynku pochodzi ze starej fabryki Petromaxa w Berlinie uruchomionej po wojnie na kilka lat przez 'sowietów' i również stąd mogą wynikać różnice w wyglądzie. Jeśli masz na dnie wybite cyferki, to można próbować ją datować. Tutaj jest trochę informacji na temat wieku Pxów http://www.petromax.nl/PX_datum.html
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
06-05-2013, 18:47
Moja 826 nie posiada wybitych na denku żadnych oznaczeń. Jej wiek można tylko oznaczyć na podstawie dostępnych katalogów. W moim studium na podstawie strony którą podrzuciłeś wychodzi że wyprodukowana została przed rokiem 1939.
Pozdrawiam.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
06-05-2013, 19:43
Możliwe, nie wiem które części masz wymienione na nowsze. Ale cała góra wygląda raczej na dużo młodszą - początek lat 50-tych.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
Następny level - zbiornik skończony. Zostało trochę rys i wgniotek ale zdecydowałem nic z nimi nie robić. Wypchnięcie ich byłoby dosyć trudne a nadmierne szlifowanie osłabiło by metal. Poza tym takie ślady pozostawiają trochę historii lampie. Nad dołem się specjalnie nie rozwodziłem W międzyczasie robi się armatura. Najgorsze już chyba za mną, ale polerowanie kosza też nie będzie łatwe.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
Efekty popołudniowego dłubania Wszystko wygląda nieźle, ale parownik ma kilka dziwnych wgniotek, jakby go ktoś młotkiem okładał. Nakrętka też jest mocno poharatana. Muszę założyć go do innej lampy i zobaczyć czy działa bez problemu. Na chwilę obecną na pewno muszę kupić pokrętło (chociaż chyba mam gdzieś w gratach odpowiednie z epoki wolne) oraz blachę łączącą kosz z obudową (2 euro) - za bardzo zardzewiała - można jej używać, ale będzie brzydko wyglądać. Na tą chwilę jestem przekonany, że za tą cenę było warto wziąć tą lampę Do zrobienia został kosz i uchwyt - może uda się jutro
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
07-05-2013, 23:07
(06-05-2013, 19:43)michal napisał(a): góra wygląda raczej na dużo młodszą - początek lat 50-tych.Masz oko . Góra jest założona zastępczo od 500-ki. Oryginał ( czapka górna) tamtej epoki składał się z dwóch części i jest niekompletny. Brakuje mi małego daszka który jest przykręcany dwoma wkrętami. Może kiedyś się znajdzie i zamienią się miejscami. Pozdrawiam.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
Daszek na pewno, ale też całe mocowanie gaz-rurki (#117) jest po 52 roku. Ale to są pierdoły, ważne, że świeci i cieszy właściciela Jakbyś chciał zrobić replikę 'czapki', to w PL niejaki Pan Rosik http://www.rosik.pl/wyoblanie-tloczenie-...yka,8.html wyobla metal na zamówienie. Trzeba mu tylko rysunek zwymiarowany podesłać. Nie mam pojęcia niestety ile to kosztuje. W UK kolega robi zamienniki 'czapek' do Tilleyów i Vapaluxów - gotowy mosiężny poniżej 10 funciaków wychodzi.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|