Lampy Ciśnieniowe

Lampka bardzo ładnie wykonana, pewnie dlatego

A niklowałeś ją czy to oryginalna powłoka?

Wszystko w oryginale - tylko wyczyszczona. Czyszczenie, rozbieranie składanie ogółem renowacja zajęła nie więcej jak 3 wieczory.

Myślisz, że Autosol będzie dobry, aby lampę nabłyścić?

Nie mam pojęcia - nie używałem go nigdy. W tej lampie używałem w zasadzie trzech specyfików: Pasta polerska (do lakierów samochodowych np. typu Tempo) i polerka małym krążkiem filcowym, roztwór kwasku cytrynowego (fajka i elementy jej mocowania nim czyszczone, a w miejscach gdzie widoczne były ogniska korozji (bo takie były na stalowych elementach) kwas fosforowy (np. fosol). Uważam, że efekt jest nawet niezły (lampa na półce wygląda jak nowa), przy niedużym nakładzie pracy.

Fantastycznie wygląda ta lampa. Honekery robią jednak bardzo pozytywne wrażenie

Po około 2h zabawy manualniej (Autosol w roli głównej) lampa zaczęła wyglądać. Aż jestem zaskoczony, miło zaskoczony.

Może nie tak dobrze wyczyszczona jak lampa kolego KoGo, ale u mnie tylko manualna praca i tylko aby sprawdzić. Pełne czyszczenie jeszcze przede mną.
Efekty czyszczenia czapki sprawiły, że nie poprzestałem tylko na jednym elemencie i tak główne elementy lampy zostały podczyszczone.

No No - CZ@rek widzę Cię w odbiciu daszka Bardzo lubię tą lampkę - jakość wykonania lampy na prawdę robi wrażenie. Nawet zajechanej łatwo przywrócić dawny blask.

Najwyższy czas aby ożyła

Piękności! Gratuluję postawienia na nogi kolejnej lampki!