Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
plama na szkle
#1
Witam Koledzy !Odpalajac lampe P-mx w ciemnosci nie zauwazylem otworu w "mantlu" .Zanim sie zorietowalem i zgasilem na szkle powstala "mleczna"plama !Czy mozna to jakos wypolerowac?
Pozdrawiam Szekla.
#2
Jeśli szkło to nie tworzywo sztuczne, to powinno się udać.
Ja bym zaryzykował zmywarkę. Z jednej strony delikatnie z innej można stracić kalkomanie. Tak więc może być to dobry wybór.
#3
(09-07-2013, 08:42)CZ@rek napisał(a): Jeśli szkło to nie tworzywo sztuczne, to powinno się udać.
Ja bym zaryzykował zmywarkę. Z jednej strony delikatnie z innej można stracić kalkomanie. Tak więc może być to dobry wybór.

Witaj probowalem mleczkiem do czyszczenia z W5 efekt zaden a szorowalem ostro .wiec znywarka ruszy kalkomanie a plama zostanie .Ktos ma jeszcze jakis sposob?
Pozdrawiam.
#4
Skoro mleczko nie bierze to może pasta polerska do szkła??
Tak tylko strzelam.
W sumie ciężko powiedzić czy da się coś z tym zrobić nie widząc finalnego efektu - odbrarwienia.

A może by tak coś takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/autosol-scra...,p910.html

I jeszczcze jeden przepis, może mniej chemicnzny Wink
Sól + ocet + ciepła woda + czas. Zostawił bym to na początek na noc. Jak rano nie będzie chciało zejść lub chociaż odrobinę zniknąć to możliwe, że tak już pozostanie.
#5
(09-07-2013, 13:21)CZ@rek napisał(a): Skoro mleczko nie bierze to może pasta polerska do szkła??
Tak tylko strzelam.
W sumie ciężko powiedzić czy da się coś z tym zrobić nie widząc finalnego efektu - odbrarwienia.

A może by tak coś takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/autosol-scra...,p910.html

I jeszczcze jeden przepis, może mniej chemicnzny Wink
Sól + ocet + ciepła woda + czas. Zostawił bym to na początek na noc. Jak rano nie będzie chciało zejść lub chociaż odrobinę zniknąć to możliwe, że tak już pozostanie.
Dzieki sprobuje babcinej metody bywaja skuteczniejsze ! Dzisiaj wstawie zdjecia lamp w akcji to i dorzuce plame na szkle
Pozdrawiam Szekla
#6
(09-07-2013, 13:21)CZ@rek napisał(a): Skoro mleczko nie bierze to może pasta polerska do szkła??
Tak tylko strzelam.
W sumie ciężko powiedzić czy da się coś z tym zrobić nie widząc finalnego efektu - odbrarwienia.

A może by tak coś takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/autosol-scra...,p910.html


I jeszczcze jeden przepis, może mniej chemicnzny Wink
Sól + ocet + ciepła woda + czas. Zostawił bym to na początek na noc. Jak rano nie będzie chciało zejść lub chociaż odrobinę zniknąć to możliwe, że tak już pozostanie.

Ta pasta na pewno nie pomoże, bo jest do plastiku. Moczenie również nie, bo nie jest to jakiś nalot tylko trwałe uszkodzenie powierzchni klosza. W wyniku przerwania żarnika powstają tzw. płomienie spiczaste, które początkowo powodują stopienie powierzchni klosza, a dalej doprowadzają do jego pęknięcia.

Jedynym sposobem jaki przychodzi mi do głowy jest mechaniczne spolerowanie powierzchni szkła np. specjalnie przeznaczoną do tego pastą. Nie wiem jednak, czy po pierwsze byłby to opłacalne, a po drugie możliwe technicznie przy tak cienkim szkle.

Piotr
#7
(09-07-2013, 14:24)piotr napisał(a):
(09-07-2013, 13:21)CZ@rek napisał(a): Skoro mleczko nie bierze to może pasta polerska do szkła??
Tak tylko strzelam.
W sumie ciężko powiedzić czy da się coś z tym zrobić nie widząc finalnego efektu - odbrarwienia.

A może by tak coś takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/autosol-scra...,p910.html


I jeszczcze jeden przepis, może mniej chemicnzny Wink
Sól + ocet + ciepła woda + czas. Zostawił bym to na początek na noc. Jak rano nie będzie chciało zejść lub chociaż odrobinę zniknąć to możliwe, że tak już pozostanie.

Ta pasta na pewno nie pomoże, bo jest do plastiku. Moczenie również nie, bo nie jest to jakiś nalot tylko trwałe uszkodzenie powierzchni klosza. W wyniku przerwania żarnika powstają tzw. płomienie spiczaste, które początkowo powodują stopienie powierzchni klosza, a dalej doprowadzają do jego pęknięcia.

Jedynym sposobem jaki przychodzi mi do głowy jest mechaniczne spolerowanie powierzchni szkła np. specjalnie przeznaczoną do tego pastą. Nie wiem jednak, czy po pierwsze byłby to opłacalne, a po drugie możliwe technicznie przy tak cienkim szkle.

Piotr
Witaj Piotr! masz racje nastapilo lekkie stopienie klosz sie w tym miejscu lekko zdeformowal ale nie pekl !Powalcze z ciekawosci innymi sposobami niz mechaniczne spolerowanie a nowy klosz i tak kupie na zapas .
Pozdrawiam Szekla

(09-07-2013, 13:21)CZ@rek napisał(a): Skoro mleczko nie bierze to może pasta polerska do szkła??
Tak tylko strzelam.
W sumie ciężko powiedzić czy da się coś z tym zrobić nie widząc finalnego efektu - odbrarwienia.

A może by tak coś takiego:
http://www.autokosmetyki.pl/autosol-scra...,p910.html

I jeszczcze jeden przepis, może mniej chemicnzny Wink
Sól + ocet + ciepła woda + czas. Zostawił bym to na początek na noc. Jak rano nie będzie chciało zejść lub chociaż odrobinę zniknąć to możliwe, że tak już pozostanie.
Cz@rek !Odnosnie tego linku z polerka do plastiku to mam wersje niemiecka z Aldika jest super do displeya w moich 2 Nokiach 3510 i .Ekrany mam jak wyszly z fabryki ale nie na wszystkich to dziala No i ma malo wspolnego z naszym Forum ale dobrze wiedziec.
Pozdrawiam !
#8
Tak to wygląda:

[Obrazek: attachment.php?aid=432]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości