Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żyjecie czy wszystkich coś zjadło;)
#51
Nie moja bajka.
Ale jak dla mania to zdecydowanie AK albo AKM. Smile
#52
Karabin fajny znajomy kupił jakiś czas temu taką zabaweczkę ale nie miałem jeszcze okazji podymić choć od kupna mija już pewnie z 3 miesiące. Może na wiosnę się uda bo teraz jest marna pogoda i zdrowie puki co jeszcze szwankuje.
#53
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Piękny zegar - w wolnym czasie (którego ostatnio brak) remontowałem mechaniki ale naręczne - to jest dopiero zabawa - polecam Smile
Skype: kogo..
#54
Dziękuję do zdrowia pomału dochodzę ale obustronnego Covidowego wirusowego zapalenia płuc z odma śródpiersiową gdzie miałem 60% zaatakowanej tkanki płucnej pomału się wychodzi.Daleka droga by osiągnąć przynajmniej 99% sprawności i to pewnie osiągnę dopiero za kilka miesięcy. Co do zegarków jedyna zabawa jaką miałem to było 3 krotne rozebranie i poskładanie budzika zabawy troszkę z tym było o zegarku na rękę to nawet nie wiem czy dałbym radę coś powojować.
#55
Zegar bardzo fajny. Ja póki co pozostaję przy tych mniejszych, które można na rękę założyć albo do kieszeni schować. No, jeszcze ze trzy budziki do kompletu Smile
Naprawy (niestety - albo stety) zlecam, znalazłem kiedyś porządnego fachowca (czasem trochę długie terminy, ale on wie, że mam co na rękę założyć Big Grin )
Maciek
#56
Jeśli masz dobrego fachowca to możesz naprawiać prawie wszystko mowa o zegarkach. Taki zegarmistrz był 15 km od mojej miejscowości był wstanie naprawić praktycznie większość zegarków do których miał części ludzie z Warszawy stare zegary i zegarki do niego wozili. Dobry był fachowiec ogarnął mi jeszcze stary zegarek Atlantic z lat 60. Niestety przyszedł po niego zegarmistrz światła purpurowy i skończyła się działalność.Trudno obecnie jest ogarnąć dobrego zegarmistrza by coś zrobił poza wymiana bateryjki i paska w zegarku.
#57
To prawda - u nas też brak dobrych fachowców, dlatego wziąłem sprawy w swoje ręce mając trochę "mechaników" do ogarnięcia.
Skype: kogo..
#58
Zgadza się. Jest coraz mniej rzemieślników. Zegarmistrzów, szwców i nie tylko...
Maciek
#59
Dziś się nie naprawia , bo rzeczy są często nienaprawialne . Postarzamy nowe produkty , produkujemy buble , świat musi się kręcić karuzelą napędzać popyt tanim shitem , więc i fachowcy muszą zejść do podziemi . Echhhh , idzie nowe "lepsze jutro "
#60
Masz rację kiedyś wymieniałeś jedną część np w tv czy pralce i wszystko działało a teraz tak jak piszesz wymieniasz ale cały telewizor albo pralkę.Kiedyś robiono rzeczy które miały działać latami a teraz idą na ilość a nie na jakość.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości