Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wykręcanie zaworu zwrotnego w P-xach
#1
Koledzy, poszukuję pomocy.

Usiłuję wykręcić zawór zwrotny w zbiorniku P-xa 2827. Wszystko rozebrałem, tylko to mi zostało. Próbuję od 2 tygodni i nic. Zalałem WD-40 i czekam już tydzień i zawór ani drgnie. Nawet sobie specjalnie długi śrubokręt kupiłem aby było łatwiej i nic. Zapiekł się na amen!

Czy ktoś ma pomysł jak go ruszyć? Boję się aby nie uszkodzić rowka na płaski śrubokręt, bo jak to się stanie to zbiornik będzie chyba do wywalenia.

Jakieś pomysły lub rady oparte na doświadczeniu?
#2
Jak kiedyś i obecnie zapieczone/zastane połączenia gwintowe rozkręcam poprzez rozgrzanie części na maxa i schłodzeniu pod wodą. Jedyny warunek to brak połączeń lutowanych w najbliższej odległości bo lut popłynie.
Zwykle puszcza po jednym razie. Czasem potrzeba mu więcej uwagi poświęcić ale puszcza ostatecznie Wink
#3
Dzięki za podpowiedz, spróbuję tak zrobić w weekend gdy będę miał więcej czasu na ćwiczenia i gimnastykę "temperaturową". Na szczęście nie ma w pobliżu lutu i mam nadzieję, że w środku tulei gdzie jest zawór czegoś takiego nie ma.
#4
Ewentualnie trochę gumy spalisz ale taką ofiarę warto ponieść Wink
#5
       
tuleja jest zamknięta wlutowanym denkiem w które jest wkręcany zawór,także podgrzanie nie jest dobrym pomysłem,ja mam duży srubokręt z szeroka zaostrzona końcowka i na siłe próbuje odkrecić zawór (tuleja od p-x 350 i 250) to jest podejscie amatorskie , profesjonalnie jak to zrobić podpowie Spiromax
Viribus unitis
#6
ja natomiast mam śrubokręt, na który można założyć klucz oczkowy lub grzechotkę 1/4', grot wykonany jest natomiast ze stali S2 - nie ma szans żeby zawór nie ustąpił Smile
Skype: kogo..
#7
Ja bym znalazł śrubokręt, który możliwie najbardziej idealnie pasuje do rowka.
Można też (z wyczuciem) uderzać w rękojeść śrubokręta młotkiem podczas wykręcania (najlepszy byłby śrubokręt ślusarski, żeby guma z rękojeści nie tłumiła udaru).
A jak masz w pobliżu dziadka do orzechów to możesz zrobić dźwignię na rękojeści śrubokręta.

A może zamiast podgrzewać lepiej byłoby ochłodzić? Jeśli posiadasz sprężone powietrze to przy odwrotnym ustawieniu zbiornika powinien ulatniać się gaz nośny, który podczas wypływu bardzo mocno się ochładza i zamraża powierzchnię.
#8
No właśnie, coś tak czułem, że ta tuleja musi być na dole lutowana, bo spawów na takich cienkich blachach się wtedy nie robiło. Nie wiem co mam robić, rad różnych dużo, poczekam jeszcze co Siromax doradzi.

Nie mam nic pod ciśnieniem aby wytworzyć niską temperaturę, więc chyba wsadzę zbiornik do zamrażarki aby go szybko schłodzić, tak z parę razy na przemian z gorącą wodą - zobaczymy, może taka kuracja pomoże Smile jak nic innego nie wyjdzie.

Ten patent z dziadkiem do orzechów to niezły pomysł Smile do robienia dźwigni, wypróbuję z "francuzem" bo dziadka mi szkoda za delikatny.
#9
Akurat jadłem orzeszki jak pisałem posta Smile
#10
(22-10-2015, 12:24)KoGo napisał(a): ja natomiast mam śrubokręt, na który można założyć klucz oczkowy lub grzechotkę 1/4', grot wykonany jest natomiast ze stali S2 - nie ma szans żeby zawór nie ustąpił Smile
Podpowiedz jest tutaj: te wkłady nazywane są bitami i trzeba je dobrać do rozmiaru wykręcanej śruby, chemia pomoże dokonać dziełaSmile.
Dymogeneratory Smok >>> Helica


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości