Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Renowacja mojego P-x 829 Bundeshwer
#71
Próby, próby, próby...

Na początku wymieniłem dyszę + bardzo mocno dokręciłem. Efekt taki, że mieszanka spalała się na mantli, czyli poprawa. Koszulka świeciła, ale nadal na żółto. To nie jest ta moc, której oczekuję. Nijak ma się do moich 2 pozostałych lamp.

Przyszedł więc czas na wymianę siatki w zaworze dolnym zwrotnym. Wymieniłem, choć tamta nie była brudna. Poskładałem lampę, wyregulowałem i nadal to samo. Dodatkowo efekt halo jest zauważalny. A już szczególnie, jak ustawimy śrubkę w fajce na najmniejsza przepustowość. Płomienie opływające siatkę są już wtedy wybitnie wyraźne. To już nawet nie poświata, tylko ogień.

C.D.N.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś ty ze mną. Blask twój i ciepło twoje mnie pocieszają.
#72
W tej samej sytuacji dziś zacząłem czyścić parownik. Na razie szczotka do mycia pistoletów lakierniczych i aceton. Dziś przez noc namaka, zobaczymy co z tego wyjdzie, ale widzę, że mocno zanieczyszczony jest twardym nagarem.
Skype: kogo..
#73
Dziś palenie po czyszczeniu parownika i wygląda na to, że wszystko jest ok. Lampa odpaliła szybko i bardzo ładnie świeci.
Skype: kogo..
#74
(24-03-2014, 22:44)KoGo napisał(a): Dziś palenie po czyszczeniu parownika i wygląda na to, że wszystko jest ok. Lampa odpaliła szybko i bardzo ładnie świeci.
No to gratuluję. Ja jeszcze powalczę ze szczelnościami na gwintach, siatkami w parowniku i odległością fajki. Jak to nic nie da, to może zabiorę się za ponowne czyszczenie. Tylko nie wiem z czego czyścić, jak części po rozebraniu wyglądały jak nowe, a ja dodatkowo 24h je w rozpuszczalniku moczyłem.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś ty ze mną. Blask twój i ciepło twoje mnie pocieszają.
#75
Ja ten parownik też dopiero co czyściłem i wyglądał jak nowy (zewnętrznie), ale z lampą były problemy. Już nic mido głowy nie przychodziło, sprawdziłem jeszcze raz zbiornik itp. I nic. Dopiero jak w acetonie namoczyłem i twardą szczotkę włożyłem do samego końca parownika okazało się co za skarby w nim siedzą. Swoją drogą ciekawe co musi siedzieć w tej rurce obiegające parownik.
Skype: kogo..
#76
Ta rurka obiegająca palnik to helisa i wymaga dokładnego czyszczenia (od wewnątrz),bo to jest 90% powierzchni parowania.
Najlepiej tą operację przeprowadzić linką stalową ( np: od cięgła hamulca rowerowego) zamocowaną w uchwycie wiertarki.
Pozdrawiam.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
#77
Na to nie wpadłem, a myślałem co tam wsadzić. W tym tygodniu chyba będę czyścił następny parownik i przetestuję linkę.

Dzięki za podpowiedź!
Skype: kogo..
#78
Patent z linką bardzo dobry. Akurat w tym parowniku nie ma helisy, więc nie mam problemu z trudno dostępnymi miejscami. Tongue Parownik wewnątrz też sprawdzałem i nie było żadnego osadu.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, boś ty ze mną. Blask twój i ciepło twoje mnie pocieszają.
#79
No to masz zagadkę.
Skype: kogo..
#80
Odpowiedź jest jedna - za mało powietrza a za dużo paliwa zasysane do fajki - mam to samo w jednej z lamp -250ce i nie mam pojęcia jak ja zmusić do bardziej białego świecenia
serwisploterow.myds.me - jeśli potrzebujesz naprawić coś na pograniczu elektroniki, automatyki, łączności odezwij się prywatnie Idea


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości