Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z odpaleniem petromax
#1
Witam wczoraj wyczyściłem umyłem , złożyłem ,zalałem naftą lampę dziś próba odpalenia lampy. Nalałem spirytusu do nerki podgrzewacza i napompowałem zbiornik zawór zamknięty opdpalam spirytus i siatka kataliktyczna się spaliła w pył co zrobiłem nie tak ?
#2
pokruszyła się??
powinna się wypalić przy pierwszym paleniu a palenie naftą ją powinno ukształtpwać.
#3
W załączniku instrukcja rozpalania lampy.


.pdf   pl_petromax - instrukcja.pdf (Rozmiar: 125.16 KB / Pobrań: 365)
Skype: kogo..
#4
Zrob fotke tej spalonej siateczki, zobaczymy co nie tak...
#5
(21-02-2021, 11:56)KoGo napisał(a): W załączniku instrukcja rozpalania lampy.

Zapoznałem się z instrukcją przed odpaleniem lecz nie ma w niej mowy o siatce kataliktycznej ale jest za to mowa o jakimś knocie ? Gdzie on powinien być ? Skąd mam wiedzieć jakie mam ciśnienie w zbiorniku moja lampa nie posiada manometru. Czy manometr można wkręcić no w miejsce wlewu nafty ? Oglądałem masę filmów na YT jak odpalać lampę siatka przed rozpaleniem podgrzewacza była cała w dobrym stanie nie podarta nie podziurawiona


Załączone pliki Miniatury
   
#6
Może przy pompowaniu od wstrząsów się rozsypała? Ogólnie czasami się zdarza, że przy próbie pierwszego odpalenia dolne szwy puszczą i siatka jest do wywalenia. Jednego razu testując chińskie siateczki w trzech pod rząd puściły dolne szwy - dopiero czwarta załapała - cała sztuka przy chińskich siateczkach polega na tym, żeby przy pierwszym odpaleniu za szybko nie odkręcić zaworu, tylko powoli go odkręcać - żeby siateczka gwałtownie się nie ukształtowała.
Możesz założyć manometr w miejsce3 korka wlewu, tylko po co? o poziomie ciśnienia będzie Cię informować jasność świecenia - w miarę używania lampy dojdziesz do wprawy.
Jeżeli w instrukcji mowa o knocie, to właśnie chodzi o koszulkę, siatkę katalityczną lub jak kto to zwie...
A napisz skąd jesteś - może znajdzie się ktoś w pobliżu z forum i Ci pokaże co i jak.
Skype: kogo..
#7
Podczas spalania spirytusu siateczka zaczeła się palić od dołu ku górze . Dym i powolny mały ogień z siateczki po spaleniu stała się biała i już taka została .Bardzo delikatna przy próbie dotknięcia się rozpada zostawiając na palcach biały pył popiół. Przed rozpaleniem była cała nawet wiział końcówki nitki od zawiązywania do brenera wiec je uciąłem , ale sama siatka wyglądała ok. Jestem z okolic Turku w Wielkopolsce chwilowo pracuje w Łodzi
#8
Wygląda na to, że wszystko jest ok - po wypaleniu - jak siatka się spali i zrobi biała nie wolno już jej dotykać, bo obróci się w pył - to normalne.
Skype: kogo..
#9
Aaa to wszystko w porzadku, cala operacja przebiegla poprawnie Smile Ty zrobiles blad dotykajac siateczki. Nastepnym razem, po wypaleniu, zostaw ja samej sobie i bedzie ok...WYPALONEJ SIATECZKI NIE MOZNA DOTYKAC.
#10
Otrzymałem dziś zamówione części do lampy wyszę i iglicę iglica wygląda tak jak na zdjęciu około 1mm tego drycika na końcu tak to ma wyglądać


Załączone pliki Miniatury
       


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości