Dzieki uprzejmości Szekli no i oczywiście za jego pośrednictwem udało mi się nabyć na niemieckim baju nowiuteńkiego Petromaxa 829B z marca 1960r. Jeszcze raz Jacek wielkie dzięki
Lampa nowa. Nie palona. Zakonserwowana. Ciężko było ją rozpalić - po zalaniu nafty wszystkie rurki musiały się jej napić aby poprawnie działać.
Na teraz lampa rozpakowana, poskręcana, zalana naftą i odpalona.
A poniżej kilka zdjęć. Taki mały unboxing (jak ja uwielbiam to starosłowiańskie określenie ).
Lampa nowa. Nie palona. Zakonserwowana. Ciężko było ją rozpalić - po zalaniu nafty wszystkie rurki musiały się jej napić aby poprawnie działać.
Na teraz lampa rozpakowana, poskręcana, zalana naftą i odpalona.
A poniżej kilka zdjęć. Taki mały unboxing (jak ja uwielbiam to starosłowiańskie określenie ).