Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moj nowy Petromax 829
#1
Wlasnie datarl do mnie zakupiony wczesniej Petromax 829 sprzed 1939 roku, myslalem ze bedzie w gorszym stanie, okazalo sie ze ktos ( tzn wiem kto) pomalowal cala lampebezbarwnym lakierem, czy mam to opalac czy zdjac warstwe chemicznie? Jako ze Zima dookola to zostalem zmuszony zeby sie przeniesc sie z altanki do pokoju goscinnego z moim bajzlem, czuje ze ta lampa bedzie ozdoba mojej kolekcjiSmilejuz mi sie bardzo podoba...


Załączone pliki Miniatury
   
#2
(06-02-2015, 13:57)alenstein napisał(a): Wlasnie datarl do mnie zakupiony wczesniej Petromax 829 sprzed 1939 roku, myslalem ze bedzie w gorszym stanie, okazalo sie ze ktos ( tzn wiem kto) pomalowal cala lampebezbarwnym lakierem, czy mam to opalac czy zdjac warstwe chemicznie? Jako ze Zima dookola to zostalem zmuszony zeby sie przeniesc sie z altanki do pokoju goscinnego z moim bajzlem, czuje ze ta lampa bedzie ozdoba mojej kolekcjiSmilejuz mi sie bardzo podoba...

na pewno bedzie cieszyła oko,ostrożnie z szybkim podgrzewaczem
Viribus unitis
#3
Obchodze sie z nim jak z jajkiem, to jedyny przedwojenny jaki mam...


Załączone pliki Miniatury
   
#4
Inna wersja poprzedniego załącznika.


Załączone pliki Miniatury
   
#5
A tak apropos, ma ktos na sprzedaz takiego starego rapida? Przydalby sie jeszcze jeden...


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości