01-07-2013, 21:24
To nie trzmiel, to słoń :-)
Kuchenka Szmel2 i Szmel4
|
01-07-2013, 21:24
To nie trzmiel, to słoń :-)
01-07-2013, 21:29
Ja szmiela uzywalem przez kilka lat i bylem z niego bardzo zadowolony, praktycznie od niego zaczela sie moja przygoda z cisnieniowkami
01-07-2013, 21:36
A no nie jest to trzmiel.
Bardziej to mi przypomina kuchenkę wielopaliwową firmy BriteLyt: http://www.britelyt.groupee.net/stoves.htm
02-07-2013, 11:11
To jest Примус туристический ПТ-2 aktualnie produkowany, cena nowego na nasze ok 80 zł.
10-07-2013, 13:25
(02-07-2013, 11:11)Jerzy napisał(a): To jest Примус туристический ПТ-2 aktualnie produkowany, cena nowego na nasze ok 80 zł. I to jest cena, za jaka można to kupić. A nie tak jak na allegro 194,5PLN plus 64,4PLN przesyłka. Ewentualnie poszukać kogoś kto jedzie za wschodnią granicę i mógł by to przywieźć Inaczej ludzi będą brali Colemany, o połowę tańsze 'Kostki' lub 'Trzmiele' a nie tego 'ruska'. Ale ja czaję się nadal na nowego Trzmiela4. A jak szczęście dopisze to we wrześniu na 'GENIOL DIESEL PETROLEUM KOCHER Franz Heinze BUNDESWEHR BW ARMEE'. Fotka w załączniku.
13-08-2013, 09:14
(10-07-2013, 13:25)CZ@rek napisał(a):(02-07-2013, 11:11)Jerzy napisał(a): To jest Примус туристический ПТ-2 aktualnie produkowany, cena nowego na nasze ok 80 zł. Bardzo ładny sprzęt. Pewnie ciężki jak pierun ale. Sam używam szmiela na biwakach i te maszynki maja swój urok i klimat. Kuchenka gazowa jest bardzo komfortowa i mało kłopotliwa ale brak jej tego czegoś. A propos kuchenki z allegro to jest ewerest i służy raczej do ogrzewanie pomieszczeń i namiotów, ewentualnie podgrzewania jedzenia. Grzeje jak szatan. Miałem taki kiedyś ale był problem ze szczelnością i się pozbyłem nad czym ubolewam do dziś. Działa na podobnej zasadzie jak to https://www.youtube.com/watch?v=kIJ_D9wOXI4
13-08-2013, 10:05
Na ostatnim, dopiero zakończonym, urlopie chciałem kupić denaturat - nie w celach konsumpcyjnych (zabrałem palnik spirytusowy, który ku mojemu zdziwieniu bardzo dobrze się spisywał.), chociaż spojżenia sprzedawców by o tym świadczyły Niestety w desperacji spaliłem buteleczkę 98% spirytusu do dezynfekcji wewnętrznej. Tak drogiej herbaty dawno nie piłem
Nie myślałem, że jest to produkt tak deficytowy. Dopiero sklep budowlany mnie poratował. Gdzyby nie to, to pił bym wodę a nie kawę lub herbatę. Tak więc benzyna/ropa/nafta do zasilenia kuchenki to jest to. Jak nie znajdę stacji benzynowej to może zciągnę z baku.
13-08-2013, 11:45
Ja kiedyś z braku czegoś innego musiałem spalić zmywacz di paznokci kobiety- ziołowy bezalkoholowy - pięknie się palił i ładnie pachniało, chociaż miałem dziwne obawy co do czystości spalin.
Udało mi się czas jakis temu nabyć za rozsądne pieniądze (około 64PLN bez przesyłki) nową kuchenkę SZMEL4.
Miała okazje już pokazać swoje możliwości w terenie i jestem bardzo mile zaskoczony, in plus oczywiście. Bardzo wydajna, raczej oszczędna. Poza tym 'gniotsa nie łamiotsa', 100% rosyjski wyrób Pracowała tylko na benzynie Pb95. Może za jakiś czas naleję ekstrakcyjnej (na początku przyszłego sezony) dla przeczyszczenia, ale jak narazie odpoczywa sobie w aluminiowym wiaderku w oczekiwaniu na przyszły rok. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|