Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Identyfikacja lampy
#1
Hejo, 

Jestem tutaj nowy, nabyłem pierwszą lampę Wink czy ktoś mógłby mi pomóc w identyfikacji ?? 
Wydaje mi się, że to petromax rapid 829/500 CP.

I druga sprawa - czy macie jakiś sposób, żeby pozbyć się tej czarnej farby, ale żeby nie zniszczyć lampy ??

PozdrawiamWink


Załączone pliki Miniatury
           
#2
Na pewno Petromax i na pewno rapid. Wygląda jak wojskowa wersja z bundeswery. Czyli może to być: 829B(500CP), 828B(350CP), 827B(250CP). 829B i 828B są tej samej wielkości, a 827B jest gabarytowo mniejsza. Patrząc na zdjęcia wydaje mi się, że jest to 829 lub 828.
Po wyglądzie rapida i przeczytaniu tego wątku: https://lampycisnieniowe.pl/forum/Thread...ght=rapida można wywnioskować, że lampa jest z lat 50-tych.

W tym przypadku (patrz tabliczka znamionowa) mamy do czynienia z egzemplarzem przystosowanym do zasilana benzyną, a nie naftą. Nie widać tego na zdjęciach, ale jeśli lampa nie jest składakiem, to powinien być parownik bez helisy.
Tutaj uwaga. Benzyna jest substancją znacznie bardziej wybuchową niż nafta. Podobno w rajchu, po kilku związanych z tym incydentach, wycofano z użytku lampy na benzynę.

Zasadniczo Petromaxy naftowe i benzynowe różnią się górną częścią parownika. Po wymianie prostego na taki z helisą lampa powinna działać na nafcie (U niektórych działała na nafcie bez wymiany parownika, a u innych nie). Natomiast 500CP i 350CP różnią się średnicą otworu w dyszy i średnicą iglicy, która tę dyszę czyści. Do konkretnej lampy dobiera się odpowiedniej wielkości siateczki żarowe.

Co do farby, to popróbowałbym różnych rozpuszczalników, w każdym razie szorowanie odpada, ponieważ lampa jest pokryta szkiełkowanym niklem/chromem. Stosunkowo łatwo jest się dotrzeć do mosiądzu, uzyskując nieprzyjemny dla oka widok. Osobiście użyłem dawno temu filcu do czyszczenia nagaru z daszka i żałowałem.
#3
Ja chyba bym nie sugerował się napisem.Rapit to taki palnik do rozgrzewania lampy i tym się sugeruje . A tutaj palnika brak
#4
Przyjrzyj się dokładnie
#5
Jest jest jest widzę przrpraszam za zamieszanie
#6
Hejo hejo wszystkim !

Bardzo dziękuję #Masaho za bardzo szybką i precyzyjną odpowiedź ! Masz MEGA wiedzę !

Co do lampy to mały update - rzeczywiście, wersja wojskowa z bundeswehry i rzeczywiście, nie jest składakiem - wersja parownika jest bez helisy;
Ale że kupując byłem totalnie zielony, sprzedawca mnie oszukał - lampa nie trzymała ciśnienia nie dlatego, że brakowało śrubki od manometru, ale dlatego, że była po prostu pęknięta - i ktoś próbował Ją uszczelnić POXIPOL - em :O. A dowiedziałem się dopiero po rozkręceniu w domu.. no niestety, a może i na szczęście dla mnie - ciśnienie dalej uciekało.
Nie wiem, czy będę potrafił porządnie polutować na twardo, żeby to ciśnienie nie uciekało - i nie wiem, czy nie będę bał się używać potem takiej lampy Big Grin
Co do farby - jest totalnie zdarta. Próbowałem różnymi rozpuszczalnikami, pod tym pociapanym ktoś już próbował wcześniej papieru ściernego, więc w grę wchodzi tylko pomalowanie lampy na nowo - i szczerze nie wiem, czy chcę się w to bawić, bo będzie to kosztowało baaaardzo dużo czasu, a efektu spodziewam się średniego (nie dobiorę podobnego koloru farby prawie na pewno;
W każdym razie jest bardzo dużo rzeczy do przemyślenia w tym temacie;

Bardzo dziękuję jeszcze raz za pomoc i pozdrawiam !!


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości