Liczba postów: 963
	 131
	Dołączył: Apr 2013
	
Reputacja: 
3
	 
	
		
		
		23-05-2013, 12:11 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2013, 12:44 {2} przez Tyrell.)
		
	 
	
		"nadtopiony gaźnik" - za to kochamy Brytolskie lampy. Cokolwiek człowiek tam wleje i tak rozwali lampę. Ciągle szukam izoparafin. Powoli dochodzę jednak do wniosku, że to starcie z wiatrakami. U nas w kraju to jakiś wielkopański wymysł 
 
Trochę nie rozumiem takiego podejścia. Amerykańskie wojskowe Mil-spaki pracuja na wszystkim co hajcuje. Vapaluxy i insze Albiońskie wynalazki tylko na wyrafinowanej parafince. Jesus jeszcze tylko  tea-time na 17.00 i można wracać na front.
	
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
	
	
 
 
	
	
	
		
	Liczba postów: 963
	 131
	Dołączył: Apr 2013
	
Reputacja: 
3
	 
	
		
		
		15-06-2013, 09:38 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2013, 09:39 {2} przez Tyrell.)
		
	 
	
		Mogłeś za przykładem Dirka zawęzić parownik w środkowym odcinku. Mosiądz przewodzi ciepło lepiej od stali i zbiornik będzie szybciej się nagrzewał. Szacun za autorskie rozwiązania
	
	
	
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"