Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Paliwo -- dostępność, wady, zalety
#41
Może coś takiego wam się przyda http://pphumax.istore.pl/pl/olej-parafin...oliwa.html
#42
Długo na forum mnie nie było i teraz nadrabiam straty, a w kolekcji pojawiła się nowa lampa tyle że knotowa i zastanawiam się czy tego paliwa TOSAINE Plus bezproblemowo mogę także w lampach tego typu używać?? Z naftą świetlną różnie bywa, skład niby ten sam a w spalaniu i zapachu różnice są ogromne.
#43
Bez problemu można jej używać Smile
#44
Widziałem dzisiaj Castoramie naftę o nazwie Toyotomi Plus. Testował ktoś ten produkt?
Bo właśnie skończyło mi się paliwo do petromaxów i muszę kupić nowy zapas.


Załączone pliki Miniatury
   
#45
Ja kupiłem, testowałem.
Powiem, że nie widziałem różnicy z wcześniej używaną Tosaine.
Można kupować.
#46
(02-11-2020, 16:59)CZ@rek napisał(a): Ja kupiłem, testowałem.
Powiem, że nie widziałem różnicy z wcześniej używaną Tosaine.
Można kupować.

Dzięki. Jutro kupię Smile
#47
A cena 174PLN to za ile litrów? ostatnio paliłem takim cudakiem:

https://allegro.pl/oferta/nafta-uniwersa...701b8c0118

Sprawdza się super - za 20l płaciłem 120 PLN
Skype: kogo..
#48
(04-11-2020, 21:57)KoGo napisał(a): A cena 174PLN to za ile litrów? ostatnio paliłem takim cudakiem:

https://allegro.pl/oferta/nafta-uniwersa...701b8c0118

Sprawdza się super - za 20l płaciłem 120 PLN

też używam tej LAKSOL Nafta uniwersalna i jestem zadowolony - czysta, z minimalnym zapachem.
#49
(05-11-2020, 15:14)Zirkau napisał(a):
(04-11-2020, 21:57)KoGo napisał(a): A cena 174PLN to za ile litrów? ostatnio paliłem takim cudakiem:

https://allegro.pl/oferta/nafta-uniwersa...701b8c0118

Sprawdza się super - za 20l płaciłem 120 PLN

też używam tej LAKSOL Nafta uniwersalna i jestem zadowolony - czysta, z minimalnym zapachem.

174 za 20 litrów, czyli trochę drogo.

Dobrze wiedzieć, że ta Laksol jest w porządku. Ja niedawno kupiłem naftę świetlną marki Dragon. Ale to chyba nie miało nic wspólnego z normalną naftą, którą Dragon oferował dawniej. Śmierdzi jakimś rozpuszczalnikiem. A po kilkunastu minutach palenia zaczęło mi zatykać dyszę. Potem lampa stała jakiś czas z tą naftą w zbiorniku . Wczoraj ją zlałem i okazało się że w zbiorniku zrobiło się sporo zielonego i czarnego osadu. Tlenek i węglan miedzi? albo chlorek?. Musiałem zrobić porządną płukankę z garścią nakrętek. W parowniku też zebrał się syf. Wyczyściłem to, wlałem toyotomi i działa idealnie Smile
#50
Też maiłem przygody z naftą dragona - poprzednia była genialna, a od jakiegoś czasu faktycznie nazywanie tego czegoś naftą jest przesadą.
Skype: kogo..


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości