Domol
... skojarzylo mi się z Anusolem
Do czyszczenia mechanicznego watą stalową stosuje środek Technicoll - zdjęcie 1, do czyszczenia chemicznego: woda amoniakalna 25% w stosunku 1:1 ze zwykłą wodą - zdjęcie 2. Uwaga na oczy i skórę: amoniak jest bardzo trujący!!! Nie wdychać, broń Boże, i dobre rękawiczki gumowe i okulary - gogle są niezbędne.
Czy woda amoniakalna nie powoduje czerwienienia mosiadzu jak to sie dzieje w przypadku kwasku cytrynowego lub souk z cytryny? Bo przy moim doswiadczeniu najlepszy jest stary ocet po wielokrotnym uzyciu, dziala wolno i nie wytraca cynku.
Mosiądz przy używaniu wody amoniakalnej nie czerwienieje, tylko nabiera barwy złocistej. Cały czarny osad i zielona korozja przechodzi do roztworu, który staje się czarny. Tylko ostrożnie z amoniakiem - nie ma żartów - jest bardzo trujący i momentalnie uszkadza oczy i parzy skórę, przy stężeniu w powietrzu 5000 ppm jest dawką śmiertelną natychmiastową !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (5000 ppm to 0,5%)
(17-04-2016, 21:31)Max napisał(a): [ -> ]Mosiądz przy używaniu wody amoniakalnej nie czerwienieje, tylko nabiera barwy złocistej. Cały czarny osad i zielona korozja przechodzi do roztworu, który staje się czarny. Tylko ostrożnie z amoniakiem - nie ma żartów - jest bardzo trujący i momentalnie uszkadza oczy i parzy skórę, przy stężeniu w powietrzu 5000 ppm jest dawką śmiertelną natychmiastową !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (5000 ppm to 0,5%)
To wolę już pastę i wełnę stalową, napracować się, ale oczy i płuca mieć całe
Wiem, wiem, bezpieczeństwo przede wszystkim. Chodzi o to, że pewnych elementów nie można tak łatwo do końca doczyścić, a jak wejdzie zielenina, to jest to prawie niemożliwe bez ingerencji w materiał. Np.: wnętrza zaworków, sprężynki, sitka, wnętrza rurek. Amoniak powoduje, że nalot robi się najpierw brązowy, a potem czarny. Jedno i drugie można usunąć później kilkoma ruchami waty stalowej, a miejsca niedostępne przedmuchać i gotowe. Zasada przy używaniu amoniaku: im cieplej i bardziej wilgotno, tym gorzej dla nas. Dzisiaj była odpowiednia pogoda - zimno, sucho i bezwietrznie. Dało się moczyć części w amoniaku na zewnątrz oczywiście.
Czyszczenie mosiądzu to jedno a jak zabezpieczacie przed ponownym śniedzeniem/patyną?
Wyczyściłem już kilka razy mosiężne okucie noża myśliwskiego a po pewnym czasie znowu było zaśniedziałe i brzydkie
Okucie noża możesz polakierować lakierem bezbarwnym w sprayu.