Panowie, czy tarcza sizalowa z tej aukcji jest zdatna do naszych potrzeb?
http://allegro.pl/200x25-tarcza-do-poler...64432.html
Nie mam doświadczenia w polerce (a kompletuję właśnie graty) więc pytam bardziej doświadczonych.
Jaka pastę najlepiej kupić?? Zielona będzie dobra??
Do wiertarki. Nominalnie ma jakieś 1500 obrotów na min. więc wydaje się ok.
A jak np będę miał możliwość podotykania to jaka powinna być?? Na co zwracać uwagę??
Powiem Ci tak - mam kilka tarcz polerskich, ale głównie używam grubej filcowej tarczy podobnej do tego linka z allegro, tylko 120mm. Tarcza musi być gruba, bo do polerowania używa się często obu powierzchni - zarówno spodniej jak i bocznej. Na wykończenie używam tarczy bawełnianej w tym stylu:
http://allegro.pl/tarcza-polerska-baweln...39557.html - zostawia dużo mniej 'mikro-rysek', jest bardzo miękka, więc można nią jechać różne zagłębienia i inne miejsca w które nie dostanie się twardą polerką. Ma jednak jedną wadę - strasznie syfi dookoła - wylatują z niej nitki i skrawki materiału w ogromnych ilościach
Czasem, żeby nie drażnić żony, po tarczy filcowej robię już tylko obróbkę ręczną - niby schodzi 10 razy więcej czasu, ale spokój w domu ma swoją cenę
A w ogóle to jakbym miał warunki, to zainwestowałbym w polerkę stołową - wiertarką to jest jednak męczarnia straszna
Wspominaliście o zielonej paście. Pasty mają różną gradację ale także i skład. Ważna jest nie tylko gradacja 100/400/800...2000 itp. ale także to z jakich składników jest zrobiona dana pasta. W innym hobby używam pasty do polerowania bardzo twardej stali. Odkryłem DIALUX, pasty produkowane przez francuską firmę o ponad 100 letnich tradycjach. Ich produkty są używane przez jubilerów, protetyków, bursztyniarzy itd. Każda pasta służy do innych zastosowań i metali i jest zrobiona z innych komponentów. Poniżej macie linka do .pdf z tabelką - jaka pasta do czego. Sztabka pasty kosztuje między 14 a 20 PLN i wystarczy na wieczność
http://www.osborn.de/Download/kataloge/m...012_en.pdf
Która pasta DIALUX'a była by najlepsza do mosiądzu i/lub powłok chromowanych? Ta do metali niemagnetycznych, do złota?
Orange - bardzo gruba, do wstępnego usuwania dużych rys. Szara - zdziera grube rysy, średnio gruboziarnista, świetnie sobie radzi z twardą stalą. Biała - bardzo uniwersalna, dość gruba, poradzi sobie świetnie z rysami na każdym metalu. Niebieska/zielona do wykańczania chromu, ostatecznej polerki. Czarna - świetnie poleruje srebro, do chromu chyba za drobna. Co do mosiądzu się nie wypowiadam bo nie polerowałem takowego ale na czuja użyłbym najpierw białej a potem niebieskiej. Pasta do złota chyba dla nas się nie nadaje, zbyt drobna?
Białą pastą czyściłem mosiądz - jest ok
Zresztą zwykłą pastą typu Tempo też idzie jak burza.
OK
Dzięki serdeczne za cenne rady.
Teraz coś poszukam i skompletuję całość do polerowania. 2 lub 3 tarcze i 2 lub 3 pasty. Oj bedzie zabawa. Jeszcz tylko nie wiem jak tego będę używał w bloku - pewnie na balkonie przy świetle oczywiście lampy - potrzeba matką wynalazków.
(05-02-2015, 10:33)michal napisał(a): [ -> ][...]
A w ogóle to jakbym miał warunki, to zainwestowałbym w polerkę stołową - wiertarką to jest jednak męczarnia straszna
Nie miałem na myśli wiertarki trzymanej w ręku. Toż to niewykonalne aby tym swobodnie i precyzyjnie operować. Oczywiście sprzęt na stałe przymocowany do podłoża a polerowany przedmiot w dłoni. W sumie coś a'la szlifierka stołowa mi wyjdzie