13-08-2013, 09:26
A ja w takich warunkach świetlnych spędziłem ostatnie 8 dni.
Oj nie chciało się jechać do domu, nie chciało.
Oj nie chciało się jechać do domu, nie chciało.
Wakacje
|
13-08-2013, 09:26
A ja w takich warunkach świetlnych spędziłem ostatnie 8 dni.
Oj nie chciało się jechać do domu, nie chciało.
07-09-2013, 16:56
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
07-09-2013, 19:25
Jaka to nafta w tej szklance??
08-09-2013, 07:16
08-09-2013, 14:15
To nie cola tylko wedzone piwsko z preclem
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
08-09-2013, 20:08
No tak, kolega Szekla to obeznany w niemieckiej rzeczywistosci
A ja wczoraj bylem na zlocie grup rekonstrukcyjnych, oprocz broni, czolgow samolotow i innego zlomu byly oczywiscie lampy cisnieniowe, fanarki i wszystkich typow kuchenki spirytusowe, czyli amerykanie uzywali colemanow, anglicy Bialladinow a Niemcy Petromaxow oczywicie marki BW, juto moze jakies fotki zamieszcze, bo dzis to tylko odpoczywac... (08-09-2013, 21:33)alenstein napisał(a): [...] A ja wczoraj bylem na zlocie grup rekonstrukcyjnych, oprocz broni, czolgow samolotow i innego zlomu byly oczywiscie lampy cisnieniowe, fanarki i wszystkich typow kuchenki spirytusowe, czyli amerykanie uzywali colemanow, anglicy Bialladinow a Niemcy Petromaxow oczywicie marki BW, juto moze jakies fotki zamieszcze, bo dzis to tylko odpoczywac... A w temacie kuchenek/kocherów coś ciekawego było?
Pozdrowienia z Monachium
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
19-06-2014, 10:43
Sezon urlopowy czas zacząć.
Pozdrowienia z deszczowej Chorwacji |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|