09-05-2018, 22:44
Kupiłem z aledrogo nówkę nie śmiganą - szmel 4, przyszła dzisiaj.
Na początek nafta, na benzynie na razie mam fefry...
Płomień z jednej strony palnika jest żółty, z drugiej jest idealny - niebieski, średni. Do tego palnik kaszle, nawet po trzech wygrzaniach spirytusem.
Na wewnętrznej stronie sitka widać, w którym miejscu następuje wytrysk oparów, niestety jest to miejsce mocno niesymetryczne do całości okręgu. Będę z tym walczył, tylko muszę pomierzyć, co jest krzywe.
Czy to może być uszczelka ośki? Na początku z ośki wydobywał się płomień (gasnący), dokręciłem i się uspokoiło.
W kuchni gazowej z nierównomiernym płomieniem też trochę walczyłem, pomogła dopiero wymiana rozkalibrowanej dyszy.
Czy ktoś rozpracował wymiary dysz nafta-benzyna?
Rozmawiam z gościem, który dysze dorabia, ale muszę znać wymiary, a nie wiem, jak i czym zmierzyć otwór?
Mam chęć, aby zmusić szmela do poprawnej pracy na nafcie.
Na początek nafta, na benzynie na razie mam fefry...
Płomień z jednej strony palnika jest żółty, z drugiej jest idealny - niebieski, średni. Do tego palnik kaszle, nawet po trzech wygrzaniach spirytusem.
Na wewnętrznej stronie sitka widać, w którym miejscu następuje wytrysk oparów, niestety jest to miejsce mocno niesymetryczne do całości okręgu. Będę z tym walczył, tylko muszę pomierzyć, co jest krzywe.
Czy to może być uszczelka ośki? Na początku z ośki wydobywał się płomień (gasnący), dokręciłem i się uspokoiło.
W kuchni gazowej z nierównomiernym płomieniem też trochę walczyłem, pomogła dopiero wymiana rozkalibrowanej dyszy.
Czy ktoś rozpracował wymiary dysz nafta-benzyna?
Rozmawiam z gościem, który dysze dorabia, ale muszę znać wymiary, a nie wiem, jak i czym zmierzyć otwór?
Mam chęć, aby zmusić szmela do poprawnej pracy na nafcie.