Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przywitanie, pytanie o colemana/petromaxa
#1
Dzień dobry na wstępie witam forumowiczów. No a teraz do rzeczy Smile Planuję zakup lampy ciśnieniowej, która będzie użytkowana na działce w okresie od wiosny do jesieni. Wstępnie rozważam coleman 295 lub petromax 500 - no ale jedno poczytać dane a drugie zwrócić się do praktyków.
Proszę o jakąś radę z praktycznego punktu widzenia. Chodzi mi moc świecenia i prostszą obsługę.
Z tego co wyczytałem to:
coleman - benzyna, dwa kaptury, dłużej oczekiwanie na części
petromax - droższa w zakupie, nafta, szybsza dostępność części zamiennych,
no ale jako laik nie wiem na co zwrócić uwagę. Pozdrawiam i proszę o podpowiedź
#2
Ogólnie jeśli nauczysz się obsługi lamp części nie będą ci potrzebne. No może poza tymi co zużywają się podczas eksploatacji. Ja do swojego Petromax-a kupiłem zapasową dyszę iglicę o to tyle. No jeszcze kilkanaście aureolek używam drugi rok wypaliłem naście litrów nafty i tyle. Jestem bardzo zadowolony.
Na temat Coleman-a się nie wypowiem nie znam.
Chcesz kupić nową chińczyka czy szukasz z drugiej ręki używanych ?
#3
w sumie nauczony doświadczeniem z użytkowania innych produktów nastawiam się na oryginał Smile.
Petromax jest w miarę łatwo nauczalny ? Coleman kojarzył mi się jako bardziej prosty - łatwiejszy, no ale jeszcze nie wiem.
#4
Coleman generalnie jest bezobsługowy, pompujesz odpalasz, kilka sekund pochodni i działa. Z Petromax'em jest więcej zabawy, ponieważ naftę trzeba bardziej rozgrzać, by doprowadzić ją do wrzenia. Jest kilka sposobów na odpalanie, ale generalnie nie ma z tym większej filozofii trzeba tylko dłużej poczekać. Jeśli będziesz potrzebował części do Colemana to w Polsce jest znacznie większy problem z ich zdobyciem w porównaniu do Petromaxa. Mam porównanie PX829B i Coleman Northstar. PX w moim przypadku świeci jaśniej. W Petromax'ie masz możliwość regulacji przy podaży powietrza, w ten sposób ustawiasz idealnie moc świecenia, w Colemanie tego nie ma. Producent zakłada, że jak się rozreguluje dysza to wymieniasz cały parownik(generator). W Polsce trudny do zdobycia. Właśnie szukam takiego do C.290 czyli lampy podobnej do tej, którą przytoczyłeś w pierwszym poście.
#5
Co do dostępności części do Colemana northstar:
Ciężko zdobić takiej wielkośći siatki 2 otworowe w normalnej cenie
Bardzo trudno jest kupić klosz do lampy ( kosztuje tyle co używana lampa albo nie ma wogule)
Parownik też ciężko dostępny

Co do innych colemanów się nie wypowiadam bo nie mam

Dostępność części PXa
Klosz, dysza, Parownik, iglica, - niemieckie trudnodostępne / drogie chińskie łatwo dostępne / mogą być drogie
Siatki łatwo dostępne bardzo tanie

Co do Colemana northstar:
Jest to lampka bezopsługowa pompujesz kilka razy odpalasz i tyle. Problem się robi z paliwem. Coleman fuel jest bardzoo ciężko dostępny w Polsce. Spaliny 95 są szkodliwe.
Moc światła można regulować pokrętłem.

Co do Petromaxa 500hk
Lampka wymaga więcej uwagi użytkownika. Najpierw trzeba w zbiorniku wytworzyć ciśnienie 2 bary i podgrzać Parownik. Można to zrobić poprzez podpalenie wcześniej nalanego alkoholu do nerki lub użyć rapida. Parownik podgrzewamy ok. 40-60 sekund przy użyciu rapida. Między czasie trzeba pompować lampe, żeby ciśnienie nie spadło za bardzo.
Przekręcamy pokrętło i możemy cieszyć się światłem. Czekamy chwilkę i możemy podnieść cięnienie do 3 bar. Moc światła można regulować poprzez zmianę ciśnienia.

Subiektywne wrażenia:
Moim zdaniem petromax 500hk świeci mocniej niż coleman northstar ( producent pisze, że lampa ma ok 220 wat przy oryginalnej siatce) Używanie petromaxa to frajda. Leniwi osobnicy mogą dokupić przejściówkę z pompki na złączkę samochodową. Dzięki temu można pompować lampe pompką i kompresorem ( przy wcześniejszym wyregulowaniu ciśnienia na reduktorze)
#6
Dziękuję drodzy forumowicze. Czyli jednak prawdopodobnie po sylwestrze petromax 500 Smile, co prawda myślałem trochę o colemanie 295 - wydawał mi się wg. opinii łatwiejszy w obsłudze. No ale jednak części za oceanem.
Co do Petromaxa 500 to chyba na pelam.de widziałem części do tej lampy. Co prawda w obcym języku ale ale były tam jakieś iglice, jak i całe zestawy ????
No nic jeszcze poczekam na jakieś doradztwo. Lampy szukać u zachodnich sąsiadów, czy polecacie kogoś w polsce ?
pPozdrawiam
#7
Pomyśl jeszcze o anglikach, są najprostsze w obsłudze, i stosunkowo tanie, tam nie ma co się zepsuć...Tilley albo bialaddin, tylko trzeba znaleźć... Jeżeli chodzi o colemana northstar dual fuel to jest to zarąbista lampa, najjaśniejsza chyba jaką widziałem. Używałem przez pół roku, problem w tym że ja lubię lampy zabytkowe a to jest jak kuchenka gazowa, przekręcasz włącznik i masz od razu ponad 100 wat mocy, dla mnie za nowoczesna była. Pomyśl o anglikach, tyle że trzeba je odpalać denaturatem ale to zajmuje minutkę...
#8
(19-12-2021, 20:58)Sig9m napisał(a): Dziękuję drodzy forumowicze. Czyli jednak prawdopodobnie po sylwestrze petromax 500 Smile, co prawda myślałem trochę o colemanie 295 - wydawał mi się wg. opinii łatwiejszy w obsłudze. No ale jednak części za oceanem.
Co do Petromaxa 500 to chyba na pelam.de widziałem części do tej lampy. Co prawda w obcym języku ale ale były tam jakieś iglice, jak i całe zestawy ????
No nic jeszcze poczekam na jakieś doradztwo. Lampy szukać u zachodnich sąsiadów, czy polecacie kogoś w polsce ?
pPozdrawiam

Nawet na allegro mugłbys kupić części zamiane. Jeżeli petromax, geniol ( to samo) szukaj lampki produkcji niemieckiej. Szukaj na portalach aukcyjnych eBay, olx, allegro. Co do iglic i Innych części zamiennych. Nie muszą być wymieniane co miesiąc. Mogą być eksploatowane kilka/naście lat. Tylko, że lampa musi być odpowiednio używana. Konstrukcja i zasada działania lampki jest bardzo prosta.
Co do Colemana 295, lampa jest prostsza w obsłudze. Z lampami naftowymi bez rapida Jest taki problem, że trzeba biegać z alkoholem. Ale zawsze możesz mieć więcej niż jedną lampkęSmile
#9
Dziękuję za podpowiedzi, mam jeszcze pytanie odnośnie różnic symbolach czy to ma jakieś znaczenie ?
-Petromax 500 HK (829/500),
- Petromax HK500/829,
- Petromax 500 HK,
takie oznaczenia widziałem na jednej stronie niemieckiej. Czy są jakieś różnice poza wykończeniem zewnętrznym, tzn. chrom, polerowana, polerowany mosiądz ?
Czy dotyczą te oznaczenia jakichś różnic konstrukcyjnych.
#10
Raczej nie ma żadnej rużnicy. Tak samo jak HK = CP


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości