09-10-2014, 03:10
Witam, dobrze że natrafiłem na ten temat bo już sam chciałem łączyć temat żeglowania i świecenia. Co prawda jestem nowy w temacie ciśnieniówek jak i żeglarstwa ale powoli stawiam pierwsze kroki. Na pierwszym torze idzie reanimacja chinola który rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o wykonanie (trafił mi się chyba jeden z tandetniejszych). A na drugim torze budowa własnej żaglówki która to zapewne jeszcze w tym roku będzie miała swoje wodowanie. Jako że żaglówka ma być na modłę starego stylu tak więc i lampa by się ładnie w temat wpisywała. Ale nic, zostaje tylko świecenie w marinie lub na noclegu na plaży bo to całe moje żeglowanie rzeczywiście mogło by się skończyć jak pogrzeb wikinga w płomieniach. No ale wracając do tematu od którego chciałem zacząć to pozdrawiam gdynian i jakby się jeszcze na jakieś piwko w klimacie lampowo - żeglarskim do kontrastu wybierali to z chęcią się też dołączę do tak zacnego towarzystwa i posłucham trochę morskich opowieści od ludzi z większym starzem.
Pozdr.
Pozdr.