Lampa ciśnieniowa - dobro kultury narodowej

[Tyrell]

Witam. Chciałbym poruszyć dzisiaj ciekawe zagadnienie. Zgodnie z prawem Polskim dobra kultury wytworzone przed 9 maja 1945 podlegają restrykcjom wywozowym poza terytorium RP. W rozumieniu ustawodawcy dobrem takim są w szczególności dzieła sztuk plastycznych - rzeźby, malarstwa, dekoracji, grafiki, iluminatorstwa, rzemiosł artystycznych, broni, strojów, numizmatyki, sfragistyki i inne przedmioty nieruchome i ruchome, zasługujące na trwałe zachowanie ze względu na ich wartość naukową, artystyczną lub kulturalną. Czy waszym zdaniem dobrem takim można nazwać lampy ciśnieniowe a w szczególności te rzadko występujące na rynkach światowych?

[CZ@rek]

W sumie jak ktoś się uprze, a będzie to zwykle urzędas, to podciągnie lampę pod dzieło sztuki.
Jestem w stanie zrozumieć konieczność uzyskiwania zgody na trwały wywóz z Polski, ale np jak jadę na wakacje za granicę i biorę lampę z 1930 to głupotą jest zdobywanie stosownych zezwoleń.
Ale... to jest analogicznie jak w przypadku samochodów zabytkowych. Starasz się o to aby Twoj samochód dostał status zabytku no i płacisz za to, ale jak przestajesz o niego dbać to Ci dopierdzielają karę finansową.

[Tyrell]

W Polsce mamy przecież masę Halifaxów i Petromaxów 2827. Zgodnie z literą prawa obrót na aukcjach zagranicznych bez zezwolenia może narazić sprzedającego na konfiskatę mienia. To samo przy opcji zasugerowanej przez Czarka. Zwyczajnym campingu pod namiotem poza granicami kraju. Powiem więcej. Co w sytuacji wwiezienia takiej lampy przez np. Niemca i próbie powrotu z takową do domu. Jakieś specjalne flepy trzeba na to mieć? ... dla mnie sytuacja arcy komiczna

---

Zdaje się że ustawodawca określił progi wartościowe dla tego typu przedmiotów. Niezbędne zezwolenie wymagane jest od wartości 16 tys. zł. Dobry jest jednak motyw z koniecznością potwierdzenia wartości na granicy

Wywożąc za granicę zabytek nie wymagający uzyskania pozwolenia należy liczyć się z tym, że w myśl art. 59 ust. 2 w przypadku przedmiotów wzbudzających wątpliwości służby graniczne lub organ celny mogą zażądać okazania jednego z poniżej wymienionych dokumentów potwierdzających fakt, że wywożony zabytek nie wymaga pozwolenia, czyli :

1.ocena wskazująca czas powstania zabytku wykonana przez instytucję kultury wyspecjalizowaną w opiece nad zabytkami, rzeczoznawcę ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, podmiot gospodarczy wyspecjalizowany w zakresie obrotu zabytkami na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub organ administracji publicznej;
2.wycena zabytku wykonana przez instytucje kultury wyspecjalizowaną w opiece nad zabytkami, rzeczoznawcę ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego lub podmiot gospodarczy wyspecjalizowany w zakresie obrotu zabytkami na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
Wzór dokumentu wyżej w Rozporządzeniu MKiDN z dn. 18.02.2011
3.faktura zawierająca dane pozwalające na identyfikację przedmiotu, wystawiona przez podmiot gospodarczy wyspecjalizowany w zakresie obrotu zabytkami na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
4.potwierdzenie wwozu zabytku na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zawierające fotografię zabytku, wystawione w przejściach granicznych przez organ celny, a w przypadku jego braku przez organ Straży Granicznej . Potwierdzenie jest wystawiane jedynie wtedy, gdy z załączonych dokumentów umożliwiających jednoznaczną identyfikację zabytku oraz jego wiek i wartość wynika, że należy on do kategorii zabytków, o których mowa w art. 51 ust.1;

[michal]

Od dupy strony napiszę - kolega chciał ściągnąć z US tą skrzynkę dla PX 2827 - urząd skarbowy stwierdził, że to nie jest żaden warty do sprowadzenia do PL artefakt/przedmiot muzelny itp. i należy się od niego full vat i cło. Skoro działa to w tą stronę, to działa w obydwie. A generalnie szkoda, bo z tego co wiem, to nie ma w PL ani jednej sztuki takiej skrzynki.