Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lampa Anchor 950 cp 500 falujący płomień.
#21
Otwór w dyszy można zaklepać kulką z łożyska, a potem rozwiertakiem zegarmistrzowskim poszerzyć go do odpowiedniej średnicy. W lampie hk500 powinien być otwór 0,24mm. Innego sprawdzonego sposobu nie znam, ale na myśl przychodzi mi kilka niesprawdzonych, np klepać tą kulką bardzo delikatnie, tak aby otwór zamykał się powoli.

Możesz spróbować, po odpaleniu lampy, powoli zamykać zawór. W pewnym momencie iglica przytka otwór, a w parowniku może będzie jeszcze trochę paliwa. To przypuszczenia, może jednak uda się zaobserwować jakąś zmianę. Wszystko zależy od synchronizacji zaworka zwrotnego w zbiorniku i stopnia wysuwu iglicy.
#22
Ok, będę próbował tylko mam jeszcze jedno pytanie jak synchronizować iglicę i zaworek? Jest na to jakiś patent?
#23
Generalnie reguluje się tylko stopień wysuwu iglicy przy zamkniętym zaworze. Powinna ona delikatnie wystawać z otworu dyszy (O,5-1mm). Po odkręceniu pokrętła zaworek zwrotny powinien się otwierać, a iglica wędrować w dół. Działa to w ten sposób, że wewnątrz parownika jest pręt zakończony iglicą z jednej strony. Drugą stroną popycha on zawór zwrotny otwierając go. Sam pręt w okolicy pokrętła jest skręcony i zakontrowany małą nakrętką. W tym miejscu możesz go wydłużyć lub skrócić. Spowoduje to większy lub mniejszy wysuw iglicy. Regulacja ta jest powyżej elementu łączącego się z pokrętłem, zatem, jeśli chodzi o sam zaworek zwrotny, to jest on wyregulowany w fabryce.

Jeżeli iglica będzie wystawała bardziej przy zamkniętym zaworze, to podczas obrotu pokrętła może znajdować się jeszcze w otworze dyszy w momencie kiedy zawór zwrotny już się trochę otworzy.

W ekstremalnym przypadku (pręt rozkręcony maksymalnie) iglica będzie wewnątrz otworu przy otwartym zaworze, lub nie będzie się dało zamknąć zaworu, bo górna część podstawy iglicy uderzy w wewnętrzną część dyszy.

Iglica to delikatny element. Trzeba być ostrożnym.
#24
Witam, problem rozwiązany ? Okazało się że była dysza rozkalibrowana i lało naftą. Zamówiłem komplet dysza plus iglica oryginał Petromax i działa ?
#25
Było trochę gimnastyki, ale najważniejsze, że jest sukces. Ta fabryczna dysza padła nadzwyczaj szybko. Nie wyrzucaj jej. Gdybyś chciał kiedyś przerobić lampę na spirytus, to nada się do tego idealnie.
#26
Jestem tylko ciekaw którego roku jest ta moja lampa, bo szukałem i nie mogę znaleźć np nowych Anchorow albo jakiś danych o tej firmie...
#27
Są na allegro, w tej chwili akurat pod brandem Seaanchor, ale jeszcze niedawno były Anchory.
https://allegro.pl/oferta/lampa-naftowa-...5758449883
Na alibabie też są:
https://www.alibaba.com/trade/search?spm...n+pressure
#28
Witam ponownie. Mam znów problem... Lampę normalnie zgasiłem, świeciła chyba z 35 minut. Drugiego dnia chcę odpalić a tu konkretnie znów wali ogniem. Wszystko dokrecilem bo myślałem że coś jest luźne, wymieniłem siatkę na nową i dalej to samo. Fajka nie opadła. Dodam jeszcze że miałem założoną siatkę w parowniku i też pewnego dnia odpaliłem lampę i było znacznie zauważalne migotanie. Po wyjęciu siatki lampa świeciła elegancko... dziwne...
#29
Mnie się już kończą pomysły
#30
Mnie właśnie też i nie mam już pojęcia jak to ugryźć... 
A jeszcze nasunęło mi się pytanie. Chodzi o tą wnękę górnej czapy w której jest dysza zrobiła mi się dziurką z boku wielkości główki od szpilki, miało by to jakiś wpływ?


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości