Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hasag 60 Tamo 61
#1
Jakiś czas temu stałem się szczęśliwym posiadaczem takiej oto lampy z lat 30tych ? Huh
[Obrazek: IMG_9866.JPG]
[Obrazek: IMG_9867.JPG]

Jest to hasag Tamo 61-wg sygnatury choć wg prospektu znalezionego w internecie jest to model 60.
[Obrazek: akituc.jpg]

W ogóle znaleźć cokolwiek na temat tej lampy to masakra. Angry

Co do samego stanu i braków
[Obrazek: IMG_9870.JPG]
Brakuje 2 nakrętek jednej trzymającej fajkę a drugiej trzymającej dyszę, nakrętki na górze kapelusza Parownik wygiety.
Brakuje osłony
[[Obrazek: IMG_9871.JPG]

oraz nerki do podgrzewania która wygląda tak z góry
[Obrazek: 1296022035-a58.jpg]
a tak z dołu
[Obrazek: IMG_0720.jpg]

Powyższe 2 zdjęcia znalezione w sieci.

Brak równiez pompki i zakrętki zbiornika
[Obrazek: IMG_9874.JPG]


Ogólnie lampa wygląda na prawdę sympatycznie i jest dość spora i masywna
[Obrazek: IMG_9873.JPG]
Warto zwrócić uwagę na to, że lampa nie posiada iglicy i z tego co zauważyłem żadnego systemu czyszczenia dyszy( pokrętło itp)

Tu link z kilkoma zdjęciami hasaga 61 http://s124.photobucket.com/user/madoyma...t=3&page=1

Na CPLu znalazłem jeszcze info, że no 50 miał tak samo rozwiązaną kwestie "gaźnika" http://www.classicpressurelamps.com/foru.../pid/5263/ jak i no 65
http://www.museum-of-pressurelamps.net/h...mpe/wl.htm


Jak na razie lampa będzie czekać na swa kolej Tongue


Jak ktoś z Was posiada jakieś info dot. tej lampy (zdjęcia prospekty, może części ?) proszę o kontakt.


P.S.
Po rozpakowaniu szanowna małżonka stwierdziła "ale ładna". Wink Z tego wnioskuje, że ta lampa po uruchomieniu nie będzie śmierdząca Big Grin
#2
gratulacje,jedyny taki egzemplarz w kraju a może i w EU...
Viribus unitis
#3
Jeśli chodzi o numeracje Hasaga, to będzie to nr 60, natomiast dystrybutor oznaczający lampy jako TAMO zdawał się przyjąć zunifikowany numer 61 dla całej grupy lamp sześćdziesiątek, ale dodał do tego oznaczenia literowe.

Sprawdź od spodu zbiornika, powinno tam być oznaczenie producenta "No.60"

Co do rzadkości, to faktycznie TAMO stołowego jeszcze nie było, ale widziałem kilka wiszących. Jeśli chodzi ogólnie o Hasaga 60 to parę egzemplarzy też się zachowało.

Czy możesz zdradzić w jakim mieście udało Ci się ją odnaleźć?

   
#4
A jednak Piotrze udało ci wyszperać jakieś materiały. Smile Może masz jeszcze coś Tongue
Nie wiesz może jak wyglądała nakrętka zbiornika? Jest dziura ale nie ma żadnego gwintu itp ?

Co do znaczka 60 na spodzie to jakoś nie mogę go odnaleźć - zbiornik od spodu jest pordzewiały.


Cytat:Czy możesz zdradzić w jakim mieście udało Ci się ją odnaleźć?
Pewnie toż to nie tajemnica - przywędrowała do mnie pocztą z miejscowości Kęty Smile
#5
Przecież mówiłem, że coś tam mam, ale niewiele Smile Więcej raczej już nie znajdę.
Moim zdaniem masz coś nakręcone na gwint zbiornika, w innych lampach nie widziałem takiego ustrojstwa.
#6
To ustrojstwo to nakretka z fajki-kompletnosc lampy wzrasta Big Grin
Ze zbiornika udalo mi sie wydostac nakretke trzymajaca szkko Smile
#7
Już nie mogę się doczekać na fotki odrestaurowanej i działającej :-)
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości