Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czyszczenie mosiądzu
#1
Jak skutecznie czyścić mosiądz?Chodzi mi o czyszczenie mocno zapuszczonego mosiądzu jednak bez tzw.polerki
#2
Gotowanie w stężonym roztworze kwasku cytrynowego daje dobre efekty,
jednakże zanim coś będziesz robił, spróbuj najpierw na innym kawałku mosiądzu abyś poznał skutki swego
działania i nie zniszczył niczego cennego.
#3
Spróbuję tego sposobu,dzięki.
#4
Kwasek cytrynowy wyciąga z mosiądzu cynk i przedmioty mosiężne robią się czyste, ale czerwono - miedziane. W skrajnych przypadkach może to powodować nawet późniejsze pęknięcia w materiale. Dużo pozytywnych opinii słyszałem o paście Kiwi metal - mosiądz i miedź - https://kwit.pl/products/kiwi_metal-prep...iedz_150ml. Sam używałem Brasso - http://www.ebay.co.uk/itm/Brasso-Metal-P...2ecfdb0691 z dobrym skutkiem, jednak według mnie najlepsze efekty daje pasta polerska i krążek fizelinowy na wiertarce/szlifierce.

Wyczyścić mosiądz to w sumie nie jest problem, trudniej go później zabezpieczyć przed utlenianiem i brudzeniem przy każdym dotknięciu.
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
#5
Ja do takiego zgrubnego czyszczenia używam bawełny nasączonej oleistym ścierniwem pod nazwą handlową Nevr-Dull. Możną ją dostać w sklepach dla motocyklistów. Chyba sobie chromy ludzie tym czyszczą. Hamburgery używają też tego na rozpałkę. Jak widać zastosowań jest bez liku Smile


"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
#6
@Tyrel,
właśnie dlatego napisałem aby se wcześniej poćwiczył na jakiejś blasze mosiężnej w podobnym stanie, pozyskanej
np. ze złomu, aby poznał proces i nie narobił se "buby".
Na dodatek kol. jano1640 pisał,że nie ma ochoty na polerowanie.
#7
Polerka to mi się bardziej kojarzy z pastą i trzema tysiącami obrotów na frezarce Smile
"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
#8
Bo to pewnie do mnie było.
Może kolega jano1640 nie ma ochoty na polerowanie, ale to jest jedyna metoda która pozwala zrobić mosiądz na lustro i przywrócić mu oryginalny blask.
Inne metody albo w jakiś sposób chemicznie negatywnie wpływają na materiał, albo nie są do końca skuteczne - mosiądz się utlenia na powierzchni i nie da się tego po prostu 'wyczyścić'.

BTW, ktoś ostatnio miał czyścić metodą na placki ziemniaczane, ale się chyba nie pochwalił efektami Smile
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.
#9
Tak, to miało myć do Ciebie, ale sie mi pomyliło, przepraszam.
#10
Witam wszystkich,właśnie przed chwilą skończyłem kąpać części mosiężnej lampki,rezultaty są pozytywne,nic nie uległo zniszczeniu.Sporządziłem kąpiel nie z kwasku cytrynowego, ale z kwasu szczawiowego.Zrobiłem słaby rostwór,najpierw próbując na kawałku mosiądzu.Elementy lampki moczyłem ok.5min.potem dokładne płukanie pod bieżącą wodą i suszenie.Mosiądz nabrał delikatnie różowej barwy.Potem wystarczyło ręczne polerowanie specyfikiem Mr.Muscle do mosiądzu i miedzi i efekt jest, taki jakiego oczekiwałem,oczywiście nie ma tu takiego lustra jak przy polerce mechanicznej,ale ja chciałem żeby lampka wyglądała tak,że ma parę lat za sobą,ale jest lampką zadbaną.Jak już wszystko poskładam i lampka będzie pracować, pokaże ją na forum.Dzięki za dobre rady


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości