06-05-2014, 16:55
(06-05-2014, 15:51)mchanga napisał(a): W załączeniu fotki z wypalania dwuotworowego mantla. Tym razem się przyłożyłem i bardzo starannie ułożyłem plecionkę tak by nie opierała się o wspornik i parownik. Za radą Michała podpaliłem bez alku. Wypalia się na żółto. Po zapaleniu lampy ułożyła się i zrobiła całkiem biała. Rozmiarowo jest chyba OK. Przynajmniej tu już jest postępWitaj w moich przygodach z Pmx-500hk musialem parokrotnie odkrecac parownik a jak mi zabraklo olowianych uszczelek a chcialem lampe sprawdzic ,zostawilem stara uszczelke i nawinalem tasme teflonowa na gwint ,szczelne i trzyma do dzisiaj .Wymieniłem dyszę i jest tak samo. Nadal efekt halo i mała jasność lampy. Odpaliłem obok chinkę i była ogromna różnica. Sama dysza nie cieknie, generalnie nic nie cieknie. Zacząłem bawić się zaworem i kręciłem go w kółko. Wtedy na chwilę lampa odżywała i dosłownie na sekundę potrafiła ładnie, na biało zaświecić. Trzeba będzie wykręcić cały zespół parownika ze zbiornika i gruntownie wyczyścić. Czy da radę użyć tej samej podkładki ołowianej, czy muszę już zamówić cały komplet naprawczy z uszczelkami?
Pozdrawiam.