Witam,
Zastanawiam się czy lampa bez problemu będzie pracować na oleju napędowym do diesla.
Ma ktoś doświadczenia z palenia tym paliwem w lampach?
Ja używam diesla w kuchence. I się daje.
W lampie też można tylko trzeba uważać a najlepiej unikać jeśli lampa nie jest do benzyny/diesla przystosowana.
Benzyny to wiem że nie należy lać i nie mam zamiaru. Ale olej napędowy chyba nie jest tak łatwopalny jak benzyna a podobnie jak nafta no i jest gęściejszy.
Stąd pytanie. No i czy parownika nie usyfi zbytnio
(19-01-2017, 00:18)Kolekcjoner93 napisał(a): [ -> ]Benzyny to wiem że nie należy lać i nie mam zamiaru. Ale olej napędowy chyba nie jest tak łatwopalny jak benzyna a podobnie jak nafta no i jest gęściejszy.
Stąd pytanie. No i czy parownika nie usyfi zbytnio
Z tego co ja pamiętam, a przynajmniej gdzieś, kiedyś mi się przeczytało, to diesel nie jest polecany do lamp ciśnieniowych, bo właśnie zapycha wnętrzności. Sam jednak nie testuję tego paliwa, więc jak to wygląda w praktyce - nie wiem.
To może będzie okazja do zasięgnięcia wiedzy, jak kolega Kolekcjoner93 zrobi stosowne testy to może się nam pochwali?
Ja gdzieś kiedyś czytałem, że diesel nadaje się do palenia w lampach tylko trzeba potem czyścić bebechy. Także raczej do użytku awaryjnego.
Awaryjnie to i na oleju słonecznikowym pójdzie...
Nafta ( najlepiej bezwonna ) to czysty rektyfikat. Olej napędowy to złożony z wielu substancji związek chemiczny. Palić w lampie się będzie, kosztem naszego czasu poświęconego na serwis.
Pozdrawiam.
Pomysł na ON w lampie bierze się z ceny za litr bo za ON ze stacji to jakieś 5zł. za litr vs. 12zł. za litr nafty ze sklepu.
Wgl. gdzie tanio można łatwo dorwać naftę do lampy?
Paliwo do piecyków naftowych.
Np Castorama.