26-10-2014, 01:45
(25-10-2014, 22:16)spiromax napisał(a): Zawód zmierzchowy w naszej szarej rzeczywistości ... drykier.
Pozdrawiam.
Chyba nie jest aż tak źle... Trochę rzeczy jeszcze się robi i to za grubą kasę - np. instrumenty dęte.
Swoją drogą zastanawiałem się, czy jest jakieś mądrzejsze słowo na wyoblarkę po angielsku niż lathe ;]
Musi być dosyć światła, żeby przy nim widzieć ciemność.