Lampy Ciśnieniowe

Pełna wersja: Przerobka na spirytus.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(19-04-2014, 07:59)CZ@rek napisał(a): [ -> ]Też mam maszynkę na spiryt, ale nie pojadę nad polskie morze bez kuchenki benzynowej. Kupienie denaturatu jest baaardzo trudne.
Witaj Cz@rku ! Trudne jest kupienie denaturatu spelniajacego Nasze wymagania, a nie jagodowego "gowna"co widac ze spirytusem ma malo wspolnego! Raz, pewnie malo w nim "cukru w cukrze" a jagody mula parownik .Konwersja na spirytus miala pozwolic na uzywanie lampy zima w domu i to byl moj cel przewodni (Palenie lampy bez glupich komentarzy od plci odmiennej).Wracam w lipcu i ponowie poszukiwania odpowiedniego paliwa Nasz nowy kolega" Zeglarz" dal dobre namiary na takowe.
Pozdrawiam Swiatecznie.
Moje lampki na spirytus działają najlepiej na izopropanolu albo spirytusowych wynalazkach do "kominków" domowych. Denaturat? gdyby zawierał czysty alkohol też by sie palił ale ma zazwyczaj za dużo wody
A ja mam pytanko do Kolegów, jak z perspektywy czasu, oceniacie przeróbkę na spirytus ?
Warto było ? Używacie częściej niż nafty ?
Ot, co bardzo dobre pytanie, też mnie to nurtuje.

Dodatkowo chciałbym się spytać, czy przerabialiście nowsze lampy, takie które po prostu są do pracy np. Px BW, czy te starsze z waszej kolekcji o większej wartości i "sentymencie".
Praktycznie po pierwszej konwersji leciwego Px 926 na spirol nie używam/nie palę lamp na paliwo naftowe. Lampy z mojej kolekcji prze-konwertowane i palone naprzemiennie w zależności od sytuacji i mojego widzimisięRolleyes to dzisiejsze Px-y ale także starsze jak Px 827,Px 828, Aidy, oraz takie staruszki jak Px 821 table, Px Wermacht, Tilley X246, czy amerykański Mill-Spec.
Pozdrawiam.
Stron: 1 2 3