31-07-2014, 23:59
01-08-2014, 00:57
Względem pierwszego filmiku (po podmiance) to, moja wyprawa przebiegła w odrobinę spokojniejszej atmosferze
oprócz tego jechałem solówką bez woza ,
na dodatek mój synek jest na Woodstock`u , więc musiałem sam powozić, co sprawiło mi wiele przyjemności, nie przeczę
(o Boże jazda japońcem sprawiła mi przyjemność!!!???).
Autografu właściciela garage nie mam, wystarczy mi to ,że pogadałem sobie kilka godzin ze wspaniałym 88,5-letnim gościem o łagodnym i wielkiej pogodzie ducha.
oprócz tego jechałem solówką bez woza ,
na dodatek mój synek jest na Woodstock`u , więc musiałem sam powozić, co sprawiło mi wiele przyjemności, nie przeczę
(o Boże jazda japońcem sprawiła mi przyjemność!!!???).
Autografu właściciela garage nie mam, wystarczy mi to ,że pogadałem sobie kilka godzin ze wspaniałym 88,5-letnim gościem o łagodnym i wielkiej pogodzie ducha.
05-08-2014, 19:15
(23-06-2013, 01:55)piotr napisał(a): [ -> ](22-06-2013, 22:03)CZ@rek napisał(a): [ -> ]W Polsce lampa naftowa to lampa z knotem. Tu się nie produkowało ciśnieniówek, co najwyżej je znajdowało.
W Anglii Tillej to rodzima firma, więc uśmiech jest uzasadniony
Powiedziałbym tak: W Polsce lampa naftowa to lampa z knotem, pomimo, że w produkowało się u nas ciśnieniówki. Oczywiście produkcja była raczej symboliczna i dziś znana głównie z notek w gazetach, ale to zawsze coś
Prawdę mówiąc, to przed wojną byliśmy zbyt biedni i zbyt zacofani by móc używać takich lamp na większą skalę.
A Polmet oświetlał Lublin.