Witam! To mój pierwszy post na tym forum. Tematyką lamp ciśnieniowych interesuję się od 3 lat i aktualnie posiadam 4 lampy. Petromax hk500 chrom, Petromax 829b wersja wojskowa z pudłem transportowym, Vapalux Halifax z 1943, oraz ostatnia to prawdopodobnie amerykańska wojskowa wersja Colemana z 1980 roku. Z ostatnim nabytkiem mam problem z odpaleniem. Podczas prób odpalenia bez siatki, wciąż wydobywają się płomienie, na których lampa by nie nie świeciła. Odpalam na benzynie ekstrakcyjnej. Czy jest jakiś sporób regulacjimtej lampy? Pozdrawiam!
03-09-2013, 15:54 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-09-2013, 17:12 {2} przez grubycienkopis.)
(03-09-2013, 15:24)Tyrell napisał(a): A co to za model? 252A Mil-Spec? ... Nemo ma taką sztukę to może coś praktycznego doradzi. Skąd te płomienie lecą?
Płomienie lecą z brenera, tj benzyna nie mogła sie rozgrzać do odpowiedniej temperatury. Tak, to ta lampa. Dodaję zdjęcie, przedstawiajace obecną sytuację.
Właśnie odkręciłem parownik, i od samego początku wygląda jak by był przytkany jakimiś śmieciami. Jednak podczas próby usunięcia, okazało się że wewnątrz znajduje się coś jakby sznur. Czy ta lampa nie posiada żadnej precyzyjnie wykonanej dyszy bądź iglicy? Mam wrażenie że jest ona niekompletna.