Hasag 351L NRD

[Tyrell]

Po wstępnym oczyszczeniu z nadpalonej nafty czas na prezentację nowego dziecka w rodzinie. Przed wami owoc demokracji ludowej pierwszej klasy. Towar eksportowy prosto z fabryk Lipska. Prezentuję wam Hasaga made in NRD.

Na szczególną uwagę zasługuje znak jakości wybity na górnej zakrętce "Ausgezeichnete Qualität Gütezeichen Q". Określał produkcję o najwyższej jakości, przewyższającą średnią światową podobnych urządzeń.

link do posta z filmem:
http://lampycisnieniowe.pl/forum/Thread-...g-351L-NRD

[mchanga]

Piękny jest!

[KoGo]

Świetna. Wygląda genialnie. A paliłeś już ją? ... Czekamy na filmik

[Tyrell]

Nie. Dzisiaj pierwszy raz widziałem ją na oczy. Paczka adresowana była na Lusowo bo w natłoku zajęć nie mogłem osobiście odebrać jej w Poznaniu.

[KoGo]

Wygląda tak ładnie, że szkoda ją zakopcić.

[Tyrell]

No ktoś już ją męczył wcześniej. Niestety ślady tych igraszek ściągałem przez prawie dwie poranne godziny. Znak jakości był ledwo co widoczny a daszek mocno uwalony. Efekty robią jednak wrażenie. Datuję ja na lata 60. W tym właśnie okresie pojawiły się znaki Q w NRD.

[KoGo]

Sama przyjemność przywracać życie lampce. Ja teraz walczę z Hasagiem 252, który chyba był czymś oblany, bo miejscami na zaciekach wżery się porobiły w chromie. Ale nic tak nie cieszy jak efekt końcowy

[szekla]

Odlotowy blysk mimo uplywu czasu ! I zapewne jakosc Q faktycznie odbiega od "Chinczyka". Super lampa !

[Tyrell]

O to się nie boję. NRDowska doktryna zakładała pokrycie niedoborów materiałowych wysoką jakością wykonania. Produkty z tym znakiem miały starczać na dziesięciolecia eksploatacji. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to najprzedniejsze lampy jakie świat nosi

[nemo]

no,no najprzedniejsze w swiecie byly kolejki Pico prod NRD,
oni kolejki a my statki oceaniczne ......