Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Paliwa używane w lampach - nafta
#11
Zakładam, że używaż podpałki parafinowej. To w sumie nafta Wink
Też tego używałem. Nie sprawdziłem tylko co tam się odłożyło w parowniku, tylko raz rozkręciłem i na siateczce mosiężnej pojawiło się troszkę jakiegoś nagaru.
#12
Paliwo lotnicze przetestowane. Brak zapachu, żadnego kopcenia - ideał!
#13
A gdzie kupiłeś to idealne paliwko?
Skype: kogo..
#14
(16-10-2014, 15:07)KoGo napisał(a): A gdzie kupiłeś to idealne paliwko?
Dostaliśmy małą ilość w prezencie. Szukam właśnie czy jest jakaś możliwość zakupu gdzieś na terenie Polski bo warto. Nieporównywalnie lepsza jakość od nafty dostępnej w sklepach.
#15
Ja kiedyś szukałem dojścia. Ciężko było, były nadzieje, ale ostatecznie dupnęło i nic się nie udało. Tym bardzie gratuluje.

Trzeba znaleźć pilota, może sprzeda oszczędności. Wink
#16
Fajnie, że miałeś możliwość dostać takie paliwko i je potestować. Już się nakręciłem, że też sobie kupię, a tu klapa ...
Skype: kogo..
#17
Czy jestecie pewni że to naprawdę paliwo lotnicze? Przecież ono ma więcej oktanow niż zwykła benzyna jest czystrze i bardziej energetyczne. Lampa na tym by wystartowała by w powietrze. no chyba że się mylę. Smile
#18
Jak w temacie tu chodzi o ... naftę lotniczą. W to że nie kopci to nie wieżę bo ma tyle samo węgla w swoim składzie chemicznym co paliwo diesel na stacji benzynowej. Występują nafty prawie bezwonne ale cena powala (one też kopcą). Dlatego wolę C2H5OH bo to tylko dwa atomy węgla.
Pozdrawiam.
Dymogeneratory Smok >>> Helica
#19
Na bank nafta lotnicza, lampa nie odleciała Big Grin. Zapachu nie czuć i kopcenia nie widać. Wypala się lepiej. Jeżeli uda mi się zakupić coś z tego źródła to wtedy będę mógł odstąpić komuś do testów, oczywiście odbiór osobisty Big Grin.
#20
Nafta lotnicza nazywa się KEROZYNA . Nieprzydatne toto ani do samochodów na ropę ani na benzynę. W lampie pewnie zadziała tak samo jak podpałka do grilla.
Tak "offtopic"
W 70 - 80 i nawet 90 latach spotykane na Okęciu i w... Smródce ( nazwa strumyka od zapachu właśnie kerozyny i innego paliwa lotniczego) - oficjalna nazwa Potok Służewiecki, płynęły tego chyba dziesiątki jak nie setki litrów. Wstyd się przyznać ale jako 6 - 7 latek widziałem jak starsi koledzy z podwórka dla zabawy to podpalali Smile Potrafiło się palić nawet godzinę. Potem dzwoniliśmy po straż pożarną - przyjeżdzali i patrzyli - nawet nie próbowali gasić... Smródka kilka razy paliła się również w Wilanowie, przez który przepływa - po wrzuceniu tam niedopałka przez turystów. Teraz na Okęciu jest filtr który zbiera to zanim wypłynie z lotniska. Nikt tego też raczej już tak nie spuszcza na płytę i do kanałów prosto z samolotów jak kiedyś Smile
serwisploterow.myds.me - jeśli potrzebujesz naprawić coś na pograniczu elektroniki, automatyki, łączności odezwij się prywatnie Idea


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości