Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Coleman Northstar
#1
Tym razem nowoczesna.
Z tą gumową stopą wygląda poważnie.
Jeszcze nie odpalałem, czekam na zapasowe koszulki. Według opisów umożliwia regulację natężenia światła w dużym zakresie.
[Obrazek: 2mi0ygk.jpg]
#2
Eee NorthStara nie kupuje się po to żeby używać na pół gwizdka Big Grin
#3
(23-03-2017, 23:55)Masaho napisał(a): Eee NorthStara nie kupuje się po to żeby używać na pół gwizdka Big Grin
To tak na wszelki wypadek. Jak przełącznik na ogień pojedynczy w broni maszynowej. Wink
#4
W użyciu różnica jak między pralką wirnikową Franią a automatem. Coleman robi bzzzzzt i pali ! Muszę przynać, że szybko pozbyłem się tego grata - zdecydowanie potrzebuję większej celebracji rozpalania...
#5
Proszę nie obrażać tej lampy Cool, też jestem posiadaczem w/w modelu i jestem bardzo zadowolony z jej pracy i mocy światła . Smile
#6
To przepraszam za słowo "grata". Zamieńmy je "model" i będzi bez obrażania... chciałem tylko powiedzieć, że każdy ma swoje ulubione modele i szuka czegoś innego. Oczwiście Nortstar jest właściwie bezobsługowy a jego moc światła imponująca! Ta automatyka z zapalnikiem na baterie też jest ogromnym ułatwieniem do błyskawicznego uruchomienia lampy. Regulacja mocy niczego sobie. Jak widać same "plusy dodatnie"... a mimo to, nie było między nami chemii. Niestety...
#7
(25-03-2017, 11:10)Profesorek napisał(a): Ta automatyka z zapalnikiem na baterie też jest ogromnym ułatwieniem do błyskawicznego uruchomienia lampy. Regulacja mocy niczego sobie. Jak widać same "plusy dodatnie"... a mimo to, nie było między nami chemii. Niestety...
Do celebrowania mam inne.
Jak prąd w całej dzielnicy wysiadł, odpalałem na szybko Petromaxa. Da się, ale w takich sytuacjach wolę się podeprzeć techniką. Wink


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości