Takie pytanie czysto socjologiczne
Ile paliwa wypalacie miesięcznie??
Mi w ostatnim okresie na jednej lampie wychodziło średnio około 10l miesięcznie.
A jak u was??
Ja przepalam z litr na miesiąc. Ostatnio więcej denaturatu bo aura do przechadzek z lampą nie nastraja
(09-01-2014, 21:16)Tyrell napisał(a): [ -> ]Ja przepalam z litr na miesiąc. Ostatnio więcej denaturatu bo aura do przechadzek z lampa nie nastraja
Zaskoczyłeś mnie.
W takim razie moje zużycie to nic innego jak przesada
Ja pale tylko hobbystycznie. Ewentualnie dla radości okazjonalnych gości. Raz tylko wyłączyli mi na 4 godziny prąd to miałem mus i poszlo pół litra z ogórkami na zagryche. Tak na zabicie nudy
Ano.. przyjdzie wiosna/lato - grille i wieczorne nasiadówy przy drinie na dworze to i zibro więcej pójdzie
Byle szybciej
Zimą idą w parę dwie pojemności lampy tygodniowo. Wiosna/jesień to moje szczyty zużycia do pojemności jednej lampy dziennie + imprezy okolicznościowe
gdzie palę kilka lamp w jednym momencie.
Średniej nie liczyłem ale myślę że to zdecydowanie więcej niż 10 L/ miesiąc ale moje paliwo
( wiecie jakie) jest mniej kaloryczne co skutkuje większym zużyciem.
Pozdrawiam.
Pewnie smakujesz czy aby nie mdłe przed każdym zalaniem to i zużycie większe hehe :]
Spirytus nawet najlepszy nie jest smaczny z swojej natury ale rozrobiony(rozcieńczony), przemacerowany z owocem, czy czymś zaprawiony to i owszem
. Po takich zabiegach staje się niepalny-czytaj nieprzydatny do użycia w lampach.
Pozdrawiam.
Wiem, wiem :] Zapasy pigwówki i aroniówki czekają do wiosny na degustację :]
Ja miesiecznie zuzywam ok. 2 litry rozpalki do grilla. Teraz pewnie wiecej bo codziennie w altance dogrzewam sie kuchenka turystyczna