Lampy Ciśnieniowe

Pełna wersja: Szmel 4
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam,
Zamówiłem sobie nieużywaną kuchenkę Szmel 4 i sprzedawca twierdzi że sprawna, sprawdził ją na denaturacie.
Ja jednak planuję ją palić na nafcie lub benzynie ale teraz pytanie na co zwrócić uwagę przed odpaleniem jej? Chodzi mi tu o zawory itd. No i z tego, co wiem paliwo wlewa się po odkręceniu pompki ale czy po napompowaniu jest zaworek upuszczający ciśnienie ze zbiornika?
Z tego co obserwuję procedura rozruchu nie różni się zbytnio od odpalania lampy ciśnieniowej Smile
Przeczytaj załączony dokument.
A zaworka do 'zerowania' ciśnienia w zbiorniku nie ma.
Z czego wiem, kuchenka przeznaczona jest na paliwo typu benzyny - nie na spirytus czy naftę.
Po spirytusie, a szczególnie denaturacie nie daj boże fioletowym, kuchenka będzie przez jakiś czas 'kaszlała' Wink
Przejdzie jej jak nowe paliwo usunie stare.
No właśnie raczej takim zalał zapewne... więc myślę by wypłukać resztki spirytusem rektyfikowanym i wysuszyć zbiornik.
Płucz benzyną, po co marnować spirytus? Smile
Kuchenka dotarła, odpaliłem ją, okazało się że denaturat odparował więc zatankowałem naftą i okazuje się że nie da się zgasić jej po przekręceniu do oporu w prawo, jedynie gaśnie prawie jak ostawię pokrętło pośrodku gdy igła jest w dyszy i zdmuchuję płomień i spuszczam ciśnienie, jednak wolałbym mieć sprawny zawór.
Proszę o podpowiedzi jak by to naprawić

Pozdrawiam.
To nie jest popranie. To się normalnie zaworem wygasza.
Jesteś pewny, że kręcąc zaworem w lewo lub w prawo nie dokręcasz hgo do końca - do momenty, że dalej już nie idzie?
W prawo próbowałem wygasić, w lewo jeszcze nie ale jak do oporu zakręciłem to palił się dalej
To jest budowa tego zaworka.
[Obrazek: palnikszmiel.png]
Stron: 1 2 3