Szukam osoby, która pomogła by mi w zlutowaniu zbiornika (mosiądz). Chodzi o zwykłą lampę naftową - nie ciśnieniówkę.
Nie mam praktyki w lutowaniu więc więcej bym popsuł niż naprawił
Pokaż na focie co tam chcesz lutnąć
Musze wlutować tego 'dupka'
A masz jakiś palnik? Nie lutownice
Do czego ten "dupek?"
To odpowietrzacz czy może dopowietrzacz.
Zapobiega powstawaniu podciśnienia w zbiorniku.
Palnika jeszcze nie mam.
Ale jak będzie trzeba to go nabędę
ale masz lutlampę na benzynę
Bez palnika nie startowałbym do lutowania lampki
podstawa to dobrze oczyścić lutowany materiał - oczyścić roztworem kwasu solnego i lutowanie to będzie bajka
Mam lutlampę ale to jak startowanie do małego gwoździka z młotkiem 5kg
Ona ma za dużą powierzchnię rażenia
Czyli masz pewność, że dobrze materiał nagrzejesz
(żart) Ja bym użył normalnego palniczka gazowego - nie jakiegoś mini - sprawniej robota pójdzie
Mały palnik gazowy - ołówkowy nie da rady nagrzać powierzchni.
Ten duży - jak młot 5kg bedzie ok tyle że musisz być ostrożny z nagrzewaniem. Pozatym to mosiądz dlatego też czas nagrzewania bedzie dłuższy ze względu na przewodnictwo cieplne. Warto sprawdzić czy lampa ta nie ma jeszcze innych lutowanych elementów coby robiąc jedno nie popsuć drugiego
Kwas solny - bardzo się przydaje choć i pasta lutownicza da rade
Ja swoja zwykłą naftową lutowałem zestawem do lutowania rurek miedzianych CO. Zestaw bernzomatic...
Jest to zestaw z Mapp gazem - daje wysoką temperaturę więc lokalnie szybko nagrzewa. Nie używam kwasu solnego ani pasty dostarczonej razem z zestawem (działa na podbobieństwo kwasu) lecz używam niemieckiej pasty która zawiera już pył cynowy co powoduje że po zadziałaniu topnika powierzchnia pokrywa się natychmiast cyną. Dobrym palniczkiem ołówkowym mógłybś to zlutować. Rejony zagrożone - mokra szmata lub wilgotna srajtaśma i owijasz. Wpierw grzejesz lekko okolicę a potem do senda sprawy - jak z kobietą
. Rejony zagrożone - mokra szmata lub wilgotna srajtaśma i owijasz.
Ten cycek na zdjęciu jest chyba za bardzo wysunięty?
Jak bywasz w Rzeszowie a tym bardziej Śedziszowie Młp zapraszam...