Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sea Anchor 500CP-rapid gaśnie bez powodu, nie chce zapalić i kopci.
#21
Kiedyś walczyłem z Anchorem - był "nawet" solidnie wykonany - patrząc na ogół chińskich lamp. Chciałem wykręcić całą pompkę, która montowana była przy pomocy dość okazałej nakrętki sześciokątnej stanowiącej całość z pompką. Okazało się, że nakrętka też była wlutowana - kapitalny remont lampy dla wytrwałych, lub jak kto woli zbiornik jednorazowy - do pierwszej awarii.
Skype: kogo..
#22
Teraz pytanie czym to jest lutowane... bo dysponuję lutownicą kolbową z tego co pamiętam 300W i cyną z ołowiem i topnikiem.
I tak sobie myslę czy reszta lutu nie popęka od temperatury...
#23
W procesie produkcji wszelkie elementy zbiornika wlutowywane są od wewnątrz zbiornika, przed jego zamknięciem dnem i przed chromowaniem.
Lutowanie odbywa się za pomocą palnika. Z tego co piszesz wnioskuję ,że jednak nie masz większego pojęcia o lutowaniu, więc lepiej będzie jak wymienisz zbiornik.

ALE !
Jest jeszcze jedna opcja uszczelnienia zbiornika, bez lutowania.
Są preparaty chemiczne do uszczelniania zbiorników paliwa w pojazdach zabytkowych. Jest ot kompozycja żywic, którą wlewa się do zbiornika, obracając nim, rozprowadza się zajzajer ten po całej powierzchni wewnętrznej zbiornika, nadmiar wylewa się i czeka do utwardzenia zajzajeru.
Zakup zajzajeru owego kosztuje i nie ma ekonomicznej racji bytu, gdyż co zrobisz z resztą zajzajeru?
Mam koleżkę, który usługowo wykonuje te operacje.
Cena usługi kształtuje się w zależności od wielkości zbiornika co rzutuje na zużycie zajzajeru. W przypadku zbiornika od lampy nie powinna być zbyt wysoka.
Skontaktuj się z nim: http://www.facebook.com/kanuj.motocykle/
Jakby Krzysiu był zdziwiony skąd się wziąłeś powołaj się na mnie Big Grin
#24
Spróbuj polutować - nic nie tracisz. Robisz tak: czyścisz powierzchnię lutowania - pasek ok. 3 mm. Smarujesz powierzchnię pastą do lutowania - do dostania w każdym sklepie z hydrauliką. Wcześniej lutownicę grzejesz przynajmniej pół godziny. No i śmiało lutuj. 300 W powinno wystarczyć, o ile lutownica jest sprawna, z tym że będzie to trwało dość długo, aż powierzchnie się nagrzeją, także browara otwieraj dopiero po polutowaniu Smile Jak zacznie cyna się zalewać na całej powierzchni, to reszta nie popęka, tylko również się roztopi. Palnik tak, ale licz się z odbarwieniami chromu na większej powierzchni.
#25
Najważniejsze żeby technicznie lampa była sprawna a że się tam coś odbarwi to już szczegół Smile
#26
(17-10-2017, 19:24)Max napisał(a): Spróbuj polutować - nic nie tracisz. Robisz tak: czyścisz powierzchnię lutowania - pasek ok. 3 mm. Smarujesz powierzchnię pastą do lutowania - do dostania w każdym sklepie z hydrauliką. Wcześniej lutownicę grzejesz przynajmniej pół godziny. No i śmiało lutuj. 300 W powinno wystarczyć, o ile lutownica jest sprawna, z tym że będzie to trwało dość długo, aż powierzchnie się nagrzeją, także browara otwieraj dopiero po polutowaniu Smile Jak zacznie cyna się zalewać na całej powierzchni, to reszta nie popęka, tylko również się roztopi. Palnik tak, ale licz się z odbarwieniami chromu na większej powierzchni.

Na chrom cyna nie chwyci ! ! !
Lutowanie tego zbiornika z zewnątrz , bez zdjęcia powłoki chromu i jej podwarstw ( jeśli są, bo to chinol) jest mało wykonalne ,a dla laika wręcz niewykonalne. Pobawić się możesz, tylko po co czas tracić?
#27
Sad 
Cóś Kolega nie relacjonuje sukcesów Undecided
#28
Pewnie nie poszło, albo nie było czasu jeszcze...
#29
Raczej nie doczekamy się relacji, gdyż Kolekcjoner93 "Ostatnia wizyta: 11-12-2017 19:46" , czyli przedwczoraj,wykazał totalną olewkę własnego tematu.
#30
a szkoda Sad
Skype: kogo..


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości