Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Nasze matki, nasi ojcowie"
#21
Tak, Tyrell to prawda, moglismy bardzo duzo ugrac jeszcze w czerwcu 1944, na kilka dni przed operacja Bagradtion, Stalin zaproponowal Polakom niepodleglosc w zamian za wschodnie tereny, oczywiscie dla rzadu londynskiego bylo to nie do przyjecia bo narod polski tego nie zaakceptuje.Pozniej I tak to wszystko stracilismy. Polska dyplomacja odpowiedziala nie. I tu kilka faktów, w niecaly miesiac pozniej, 17 lipca zostali aresztowani zolnierze Ak uczestniczacy w operacji Ostra Brama a 22 lipca powstal rzad lubelski, to byla odpowiedz Stalina na polskie nie. To sa gole fakty, ciag zdarzen ktore nastapily w ciagu miesiaca, ktos mi powie o ustaleniach jaltanskich, znam je. Na potwierdzenie moich slow chcialem dac bardzo wymowny przyklad. Finlandia byla w stanie wojny z ZSRR od 1939 roku, walczyla od 1941 roku po stronie Niemiec, a jednak we wrzesniu 1944 roku udalo sie wynegocjowac Finom warunki rozejmu wg ktorych Finlandia pozostaje w strefie wplywow radzieckich ale jako panstwo niepodlegle. a trzeba nam pamietac ze to byl kraj ktory w latach 1939-40 osmieszyl Stalina I ZSRR. Tak wiec porozumienie ze Stalinem bylo mozliwe, nam natomiast po prostu zabraklo kogos na miare Pilsudskiego.
#22
Zychowicz. Facet, który wymyślił historię alternatywną, to Zychowicz.

(25-06-2013, 13:02)alenstein napisał(a): Finlandia byla w stanie wojny z ZSRR od 1939 roku, walczyla od 1941 roku po stronie Niemiec, a jednak we wrzesniu 1944 roku udalo sie wynegocjowac Finom warunki rozejmu wg ktorych Finlandia pozostaje w strefie wplywow radzieckich ale jako panstwo niepodlegle. a trzeba nam pamietac ze to byl kraj ktory w latach 1939-40 osmieszyl Stalina I ZSRR. Tak wiec porozumienie ze Stalinem bylo mozliwe, nam natomiast po prostu zabraklo kogos na miare Pilsudskiego.
Finlandia nie została zajęta w 100%, miała własne wojsko, lotnictwo itd. i nie leżała na drodze sowieckiej armii do Berlina.

Cytat:Tak wiec porozumienie ze Stalinem bylo mozliwe, nam natomiast po prostu zabraklo kogos na miare Pilsudskiego.
To się teraz tak wydaje. "Polskij pan" był elementem sowieckiej propagandy antykapitalistycznej. Stalin po 1920 nigdy nie porzucił myśli o zemście.
Piszą pisarze...
#23
Chcialem tylko przypomniec, ze przez sowietów zostala zajeta Austria (oczywiscie nie cala) I to jako panstwo faszystowskie I wspolsprawca II wojny ( do dzis austriacy maja sierp I mlot w godle) ale po kilku latach zostala opuszczona. Dla przypomnienia chcialem dodac ze w tym czasie mielismy spora armie, nasi zolnierze kilka tygodni wczesniej zdobyli Monte Cassino, walczyli w Normandii, w Polsce bylo kilkaset tysiecy pod bronia. Przyklad wloskiej Istrii pokazuje ze komunisci tez umieli ustepowac. ale to jest temat dlugi jak rzeka nie wiem czy na to forumSmile
#24
@ Piotr,
napisałes:
"Ciśnieniówki robił też zakład Piotr Ulbrycha z Warszawy - jedna taka wisząca (w typie Petromaxa 834) zachowała się nawet w jakimś muzeum, chyba w Koninie. "


Nie chwaląc się powiem,ze kolejna jest u mnie.
#25
Super. Zarzuć jakimiś fotkami, chyba wszyscy chętnie obejrzą Big Grin
#26
Wczorajszego dnia przepięknego ( a właściwie jeszcze dzisiejszego, bo do północy jeszcze opór czasu jest) byłem tam gdzie zalegała owa przepiękność,
wydłubałem ją i wykonam sesję fotograficzną w moim garage może nawet jutro (albo cóś).
Wyniki owej sesji zamieszczę w osobnym wątku aby nie zaległa ona tutaj w zapomnieniu.
Tymczasem zajdę jeszcze raz dzisiaj do piwniczki mojej kochanej, bo tam pełna flaszka Ruby Cabernet`a
z samej Californi do mnie tęskni i ja do niej też Big Grin

No i dowiedziałem się o jeszcze jednej polskiej lampie.
Podejrzewam,że może to być Lumen, bo z opisu można tak podejrzewać.
Na dodatek znajduje się ona całkiem w pobliżu Stolycy Kraju Kwitnącego Ziemniaka i Podziemnych Pomarańczy ;D
No dobra, idę do piwniczki, bo się flaszeczka niecierpliwi.Myślę ,że nasza randka odbędzie się na ogródku ; jest tak ciepło
i komary pewnie poszły już spać, bo już dawno po bajce jest Smile)
#27
                        lumen w zbiorach kolekcjonera w W-wie...
Viribus unitis
#28
Pojechałem dzisiaj motocyklem synka mojego malutkiego (198cm) w miejsce gdzie miała znajdować ciśnieniowa lampa polskiej produkcji.
Osobnik ,który zeznawał na temat tej lampy twierdził stanowczo, że polska jest ona na 1000% ,a że to stosunkowo blisko
Pyrogradu, myslałem,że może Śniegockiego, daj Boże, Lumen się tam marnuje, albo cóś.
No i dopadłem garażu , wpadłem do środka, i wisiała na gwoździu, ale 2827`ka PXAngry.
Sen się rozwiał Sad, pobajerzyłem z gościem o starych karabinach i popędziłem do domu.
Teraz siedzę i na smutno łykam browary, bo lampka nie polska sie okazała, no i ja w domu aaa taamm WODSTOCK
Sad Sad Sad po trzykroć Sad
#29
Widzicie? Widzicie co fascynaci robią dla tych lamp? Niech przykład Hansa będzie solą w oku tym którzy jęczą, że im inni podbijają ceny na allegro. Nie ma, że boli. Jak trzeba to z buta człowiek pójdzie bo ma nadzieje na złote runo. Święty Graal poznańskiej wytwórczości gdzieś tam czeka na śmiałków gotowych rzucić się w wir przygody. Poniżej film zainspirowany wyprawą Hansa Smile

Podróż przez Wartheland:



Wizyta w garażu:

"The smell, you know that gasoline smell, the whole hill. Smelled like … victory"
#30
No toś mnie ubawił porównaniem Big Grin
A Ulbrychta trochę obfotografowałem ale nie zamieszczam w oczekiwaniu na właściwy dział w galerii.
Jak na razie bezskutecznie, niestety, ale mam nadzieję,że doczekam się wreszcie, chyba.
Ulbrycht jest ciekawy, bo bogato (jak na tamte czasy) wykonany, gdyż dużo elementów jest z amelinium,
a tego bracie nie pomalujesz Wink
Na dodatek widać na tym lampionie jego ciekawą historię, gdyż zbiornik jest przestrzelony, a na gaźniku ptaszki zrobiły sobie gniazdo, bo im tak pasowało
i gniazdo owo pozostaje tam do dziś...


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości